Rowniez witam,
moj pierwszy duuzy motor byla tez FJ-tka
Wiec spoko
chociasz musze powiedziec ze przed FJ jezdzilem 125-tka paredziesiat tysiecy.
I koledzy maja racje, jezdzi puki mozez i kobieta ci nie zabrania
FJ nie jest zabawka, wazy 270kg i ma ok 120koni wiec jest nad czym panowac. Wiec trenuj trenuj trenuj...!!!!
I NIE BIERZ PRZYKLADOW Z TYCH DEBILI NA SCIGACZACH!!!!! A DEBILI JEST BARDZO DELIKATIE OKRESLONE!!!!! JEZELI CHCESZ BYC ZDROWYM I ZYC DLUUGO
Ja tez mialem dwa pyadki, jeden z wlasnej glupoty (sciaganie z Porschakiem) a drugi to pech (piach na autostradzie przy chamowaniu, bez szas)
Wiec jedz ostroznie z glowa i razsadkiem, przedewszystkim nie szybciej niz twoj aniol potrafi fruwac za toba
Pozdrawiam
Adrian
P.S. gdzie we wrocku studiujesz, na jakiej uczelni