Ale nie napisał czy jest zadowolony czy nie.
Każdy właściciel pojazdu cieszy się minimum dwa razy, jak kupuje i jak sprzedaje.
Podobnie było w moim przypadku, cieszyłem się gdy udało mi się wylicytować motocykl w tym malowaniu, naprawiałem go z myślą że to FJR zostanie ze mną na kolejne lata a K1600 było tylko przygodą, epizodem....
Zdziwiłem się bardzo gdy ponownie zacząłem pokonywać pierwsze kilometry na FJR, podczas użytkowania dostrzegałem minusy tego motocykla w zestawieniu z K1600, chociaż 10 lat jeździłem trzema różnymi generacjami FJR i nie dostrzegałem (nie miałem porównania?) jakichkolwiek niedoskonałości.
Gdy podjąłem decyzję o sprzedaży, gdy
@pol ski odjechał z FJR do miejsca zamieszkania cieszyłem się po raz drugi. Cieszyłem się, że ktoś dostrzegł moje starania w naprawie motocykla i cieszyłem się ze zwiększenia się stanu konta.
Co do elektrycznego sterowania zawieszeniem, chyba najlepiej ujął to
@Mystik to jest najlepsza metoda na dostrzeżenie różnic dla poszczególnych ustawień.