Czy to ważne ile spali 18 czy 28, mam to gdzieś, jak uruchamiam silnika to nie myślę o złotówkach wylatujących z wielkiej rury wydechowej.
Miałem wcześniej kilka v6-stek i muszę powiedzieć, że daleko im do v8, dźwięk, moment, moc i cała reszta są bezcenne.
BMW jest ok , ale po pierwsze to nie ta półka cenowa a po drugie , jest już za nowoczesne jak dla mnie.
Szkoda by było tym jechać do lasu i porysować gałęziami, no i pewnie komputery by zwariowały jak by wyczuły że zjechały z asfaltu.
Na jakiś czas mam dość nowoczesnych , naszpikowanych komputerami samochodów i cenię sobie prostotę połączoną z wygodą, komfortem i łatwością obsługi tego wszystkiego.
Mam tak po C5 -tce.
Jak już stwierdzę , że jednak za dużo pali ten JEEP i nie stać mnie na paliwo, to najnormalniej w świecie sprzedam i kupię coś oszczędniejszego.