z tym będzie ciężko
dawałem XJ do kolesia pod Raczkami, mówili, że dobry, może i dobry ale przetrzymał mi moto 6 tygodni przy wymianie rozrządu i regulacji , a na koniec ukręcili gwint w chłodnicy i nawet części kasy nie oddali
o Dziawerze różne rzeczy słyszałem
podobno jest gość w Ełku, jakiś magik zwłaszcza od Yamahy ale jeszcze tam nie byłem