bo przynajmniej silnik jest niedojechany
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego, jak bezmózg jeździł, to choćby miała pięćdziesiąt procent mocy (znowu tylko KM ;p ) to można zajechać przez niedbalstwo (serwis) niechlujstwo (koślawe wbijanie biegów) i sto innych czynników.
Pojechać zobaczyć, posłuchać, jak ma ze 200 tysięcy to jeszcze stówkę zrobi bez większego wkładu
Fakt, moment obrtotowy daje przyśpieszenie, KM to tylko iloraz momentu, obrotów dzielony przez coś tam, co w praktyce daje zwiększa prędkość maksymalną.