Nie wiemy do końca (albo ja nie wyczytałem) co z motocyklem Malwiny.
Moto ogólnie tylko poobijane, pęknięty błotnik, złamana szyba, porysowane owiewki, urwane lewe lusterko i prawy podnóżek kierowcy. Dodatkowo konieczny przegląd przedniej felgi, lag, tarcz i łożysk główki ramy (moto uderzyło kołem o samochód - bokiem patrząc na pękniecie błotnika, sprawdzić potrzeba dokładnie).
Na razie problem akademicki, bo mam od żony zakaz tykania się tego motocykla pod groźbą natychmiastowego rozwodu z mojej winy...