Witam. Nie mam FJR ani FJ...ale mam nadzieję że zdobędę tu informacje które pozwolą mi wymienić mojego bulgota akurat na FJR.
He, he,he! Tutaj Cię tak wyszkolą, że na białe będziesz mówił czarne
Mnie np .przed kupnem FJR-y tak wyszkolili, że mając 165cm od matki ziemi bez problemu dam sobie radę/prześlizguj się pośladkami po kanapie raz na jedną, raz na drugą stronę
na światłach/, ogarniesz.
MIELI RACJĘ.
23kkm i spoko. Drobne przeróbki motka i jest OK.
Dzięki IM wielkie za TO.
Jest tutaj np. Gostek/duże G/- który to - /przez litość nie wspomnę
który/- rodzicielce swoich dzieci wmówił, że jest urodzoną motocyklistką, w co Ona nie wierzyła/prawda J.?/ dopóki nie zaczęła śmigać. Jechać za NIĄ to poezja. Za Nim- nie- bo muli. Nie czuje motka, ale dar przekonywania i wiedzę- ma!.
Reasumując -trafiłeś najlepiej jak mogłeś.
LwG.