Witam serdecznie Szanownych Forumowiczów.
Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem Yamahy FJR 1300 z 2004 roku.
Po przejechaniu pierwszych 300 km muszę stwierdzić że "banan" z twarzy nie schodzi
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i do zobaczenia po trasie.
Marcin z Choszczna