Witam wszystkich forumowiczów i miłośników motocykli. Moja przygoda z motocyklami trwa od wielu lat i rozpoczęła się od kultowej WSK 125, którą śmigałem turystycznie po kraju, później była MZ-ka dalej, Jawa, Honda 750, Honda Varadero 1000 . W tym roku w maju był mały bum reset i nowa szansa.Od lipca jest FJR 1300. Intensywnie docieraliśmy się przez 10000 km i mogę stwierdzić , że to kosmiczny pojazd.
Czytając wasze posty upewniłem się co do wyboru moto.