Do kwoty 15 tys.zł. To tak jak wrzucasz w linkach, będzie to Igen. Musisz jednak wiedzieć, że w zasadzie 90% motocykli tej generacji jest obarczone taką chorobą wieku niemowlęcego w postaci wadliwych prowadnic zaworowych w głowicy, co z kolei powoduje nieprzyjemną dla ucha pracę silnika. W skrajnym przypadku może skończyć się to poważną awarią. Aczkolwiek na naszym forum jeździ dużo motocykli tej generacji i takie awarie z powodu wadliwych prowadnic były bodajże tylko dwie, więc niewiele. Tego dźwięku też nie słychać oczywiście tak jak dzwonów w kościele (jak jeden z kolegów tu słusznie zauważył), ale jednak w tej klasie motocykla moim zdaniem nie powinno czegoś takiego być. Kwestia jak bardzo mąż ma wyczulone ucho.
Usterkę producent usunął dopiero w IIgen. tego modelu motocykla, w 2006r. Jednak tu ceny zaczynają się od 20tys.zł. Nie we wszystkich egzemplarzach ten dźwięk jest słyszalny. W niektórych egzemplarzach nie pojawiał się w ogóle i jak przebieg jest ponad 60tys.km. zapewne już się nie pojawi. W innych z kolei w bardziej cywilizowanych krajach, usuwali tą usterkę na gwarancji. Także najlepiej z kimś pojechać obejrzeć i posłuchać. Ze zdjęć wiele nie wynika, a na zdjęciach to i pewne miasto w Polsce nocą wygląda ładnie.
Igen. również przeszła mały lift w 2003r i od tego roku jest możliwość zakupu motocykla z układem ABS. Zewnętrznie jak i konstrukcyjnie, praktycznie nic się nie zmieniło. Na pierwszy rzut oka widać jedynie przednie kierunkowskazy wkomponowane w owiewkę i mały schowek po lewej stronie. Ta z drugiego Twojego postu, jest właśnie jeszcze przed liftem, więc ABS-u mieć nie będzie. Sprzedający, to handlarz.
Mam nadzieję, że nie za dużo tych informacji jak na pierwszy raz.
Tą drugą FJR z linku w pierwszym poście, może kolega Marek77 po powrocie z Podlaskiej głuszy by podjechał obejrzeć, jak oczywiście znajdzie czas.