Jak w temacie - kupiłem ( którymi sie chwaliłem w wątku o "Co zrobiłem przy moim koniu" ) dzis nadejszła wiekopomna chwila...i skonczyło sie na zmianie uczczelniaczy i oliwki...
Okazało się że są to sprężyny do poliftowej padaki
Tak że oddam w dobre ręce za tą kase co dałem ...
Aha - jedna jest używana
prawie - bo powąchała oleju w ladze od pięknej przedliftowej bestii...ale zagościć tam nie chciała na stałe...
Jak ktoś coś to dzwonić albo pisać na PW.
A już się cieszyłem że nie bedę miał gokarta...
Fotki w dziale o koniu wrzuciłem parę dni temu.