Post złączony automatycznie: 2017-09-26 16:22
Ja dawno... temu jeszcze 6 voltowym/ nie mylić młodzież! z V- ką
/ jechałem na 1 cylindrze z 12 km, bo nie chciało mi się po raz drugi siedząc w rowie usuwać żużelka na przerywaczu.
Po dojechaniu do bloku zrobiłem jeszcze przegazówkę
/ i jak jebło to pół bloku wyleciało mi na ratunek.
Mnie nic się nie stało, ale benzyną śmierdziało cały wieczór
Za to biegi wchodziły/klamka/, lepiej jak w Syrence
A Syrena - to było cudo...
Ech
...