Ja tam bym się zastanowił nad porzucaniem forum z powodu jednej osoby. Forum to my wszyscy, a nie tylko Kalina. Kto go poznał osobiście podobno już wie, że ma cięty język i specyficzne poczucie humoru. Kto już tutaj dłużej siedzi wie także, jakie zgrzyty były między nim a mną i że momentami było na prawdę ostro. Teraz Kalina jest w UK i czasem rozmawiamy ze sobą przez telefon i jest na prawdę ok, i uważam, że taki bezpośredni kontakt oddaje więcej człowieka niż internet. Tutaj można napisać wszystko, a potem czasami już ciężko to zmienić.
Ludzie są różni i dla tego czasem warto przymknąć oko, odpuścić, przemilczeć, odczekać. Wiem po sobie, że często potrafię być na prawdę upierdliwy przez mój upór i nie każdemu to odpowiada. Mam jednak nadzieję, że nikt przeze mnie nie będzie opuszczać kiedyś któregoś forum.