Cześć Przemek,
jeszcze raz gratuluję wyboru, jak to się mówi "będzie Pan zadowolooooony"
FJRkę sprzedałem tylko dlatego, że nią już nie jeździłem po przesiadce na Tenerkę, a szkoda, żeby taka machina stała i przysłowiowo rdzewiała.
Cieszę się, że trafiła w Twoje ręcę, bo ma wrażenie, że niejednokrotnie zabierzecie ją na dłuższą przejażdżkę.
Szerokości!
Pozdrawiam,
rfk