Rzecz w tym że poprzedni właściciel, albo jakiś Amerykaniec chciał żeby motocykl wyglądał bardziej ,,rasowo" i obciął kawałek tylnego błotnika razem z tym odblaskiem.
Ja kupiłem taki odblask chyba z jakiegoś harleya najbardziej pasujący do obecnego stanu błotnika. Ale ten błotnik i tak jest odrobinę za krótki a Pirellki Agel GT (zwłaszcza tylna) wyrzucają duże ilości wody i tego co się znajduje na jezdni. Efekt jest taki że tył motocykla kufry boczne i centralny są wiecznie ,,upieprzone"
Po ostatnim wyjeździe w Kotlinę Kłodzką miarka się przebrała i kupiłem na e-bayu przedłużenie błotnika dedykowane do FJR-ki, ale teraz muszę założyć oryginalne szkło odblaskowe, bo to które mam (harleyowskie) nie pasuje. No i tyle w temacie odnośnie wyjaśnienia.