Rozstania nadszedł czas ...

[bart]

O co biega jeśli to nie tajemnica??

[Zachu]

Pisanie w pustkę nie ma sensu, skoro Krzysiek usunął konto

[dziunek69]

Post skasowany na prośbę autora.

[Kruszyn]

Czy Ktoś wie i może napisać o co chodzi i co takiego się zadziało, że nasz kolega nas opuszcza?

[Robert_K]

Rozmawiałem z Krzyśkiem i chodzi o sprawy prywatne. Nic więcej nie powiedział, a i ja nic więcej nie drążyłem, bo przecież to jego prywatne życie i nie będę się pchał do niego "z butami". Gdyby chciał, żebyśmy wiedzieli to na pewno by nam o tym powiedział.

Powiedział też, że to że odchodzi z forum nie znaczy, że odchodzi jako człowiek, zawsze można zadzwonić. I że gdyby ktoś potrzebował jego pomocy to zawsze może na niego liczyć, pomoże jeśli tylko zdoła.

Na moje oko to coś dość poważnego, więc myślę, że nie ma co Krzysiowi zawracać głowy bo ma już i tak dużo zmartwień, trzeba uszanować jego decyzję. Proszę więc ją uszanować, widocznie chłopak miał powody skoro tak postąpił.

[Black Jack]

Widzę że nawet na forum upały zbierają żniwa

[Zachu]

Dobrze będzie, też z Nim rozmawiałem.... Jak napisał Robert, życie prywatne ale nas się nie wyrzeka.

[Zeta]

Pisanie w pustkę nie ma sensu, skoro Krzysiek usunął konto

Prawda. Może już wystarczy. Zamknąć wątek

[Bigos]

Będzie dobrze. Dajmy Kiniowi w spokoju załawi wszystkie sprawy i wróci do nas.
W końcu SAMCRO potrzebuje egzekutora.

[Horoś]

Rozmawiałem z Krzyśkiem i chodzi o sprawy prywatne. Nic więcej nie powiedział, a i ja nic więcej nie drążyłem, bo przecież to jego prywatne życie i nie będę się pchał do niego "z butami". Gdyby chciał, żebyśmy wiedzieli to na pewno by nam o tym powiedział.

Powiedział też, że to że odchodzi z forum nie znaczy, że odchodzi jako człowiek, zawsze można zadzwonić. I że gdyby ktoś potrzebował jego pomocy to zawsze może na niego liczyć, pomoże jeśli tylko zdoła.

Na moje oko to coś dość poważnego, więc myślę, że nie ma co Krzysiowi zawracać głowy bo ma już i tak dużo zmartwień, trzeba uszanować jego decyzję. Proszę więc ją uszanować, widocznie chłopak miał powody skoro tak postąpił.

Osobiście mam troszeczkę inne zdanie na ten temat niż niektórzy i nie zostawiałbym sobie ot tak.
Mogę tylko domyślać się, że forum w pewnym stopniu przyczyniło się do rezygnacji z niego jeśli z niego zrezygnował.
Nie zrywam z przyjaciółmi jeśli mam kłopoty wewnętrzne - osobiste.
Czasami bywa tak, że łatwiej wyżalić się koledze niż bliskiej osobie.
Uważam że należało by w jakiś sposób pomóc aniżeli zostawiać temat i z za krzaków patrzeć na rozwój sytuacji.
Chyba że jest coś o czym nie wiem i się mylę.
Leży mi na sercu ten temat gdyż moje pierwsze osobiste spotkanie z forumowiczami zaczęło się od spotu u Kinia w Młyńczyskach gdzie poznałem trzon forum.

[bart]

Mogę tylko domyślać się, że forum w pewnym stopniu przyczyniło się do rezygnacji z niego jeśli z niego zrezygnował.
Nie zrywam z przyjaciółmi jeśli mam kłopoty wewnętrzne - osobiste.
Czasami bywa tak, że łatwiej wyżalić się koledze niż bliskiej osobie.
Uważam że należało by w jakiś sposób pomóc aniżeli zostawiać temat i z za krzaków patrzeć na rozwój sytuacji.

Masz rację Horoś.

[Horoś]

Po co ciągnąć ten wątek? Jak się domyślam, to sprawy osobiste...

Chociażby po to by mu pomóc.

[jarczoq]

Kiniu jest dużym chłopcem i jak potrzebuje pomocy (z reguły) dzwoni. W tej sytuacji, wie co ma robić. Koniec.

[mikolajmoto]

Uszanujmy decyzję kolegi skoro tak zdecydował poszanujmy jego zdanie  jak się zdecyduje na powrót to sam się odezwie wszystkiego dobrego kolego 

[Fido]

Pierwszy raz spotykam się z tym, że ktoś żegna się na forum.
Dziwne to dla mnie.
Widocznie coś mu leży na sercu i tym sposobem chce to wszystkim pokazać.