A Super Tenera?
Chodzi o dużą ???
Do taplania w błocku, grzęzawisku, torfie to za duży kombajn, za ciążka i krowiasta.
Ale na szutrach i trasach z dużym przeciążeniem, daje radę (właściwości trakcyjne, hamulce, sposób oddawania mocy).
Ja zdecydowałem się na Tenerę ze wzgl. na bezawaryjność Yamahy. Nie słyszałem nic o przypadku kolegi Penera.
O awaryjności BMW nie będę się wypowiadał, ale firmom z Europy daleko do filozofii zarządzania doskonałością procesową (polecam Jeffrey K. Liker "Droga Toyoty").
BMW zdobywa rynek organizując świetne imprezy na których przy okazji się promują. Yamaha jak nie zacznie działać zostanie daleko w tyle.
Zysk z tego dla nas będzie taki, że lepszy produkt będzie w znacznie mniejszej cenie ...