Łańcuch dobrze się czyści szmatą namoczoną olejem, ja tak właśnie robię i jest git, przy okazji jest nasmarowany.
Wszelkie mycie łańcucha pod ciśnieniem , to zabójstwo dla niego, woda pod ciśnieniem włazi pod o-x-z-ringi i już nie wyłazi, tylko tam siedzi i rdzewieje.
Po połowie sezonu , będziesz leciał po nowy zestaw napędowy .