Autor Wątek: szukam lagi  (Przeczytany 13722 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jarczoq

Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #15 dnia: 2013-03-09 22:09 »
Bartek nie załamuj mnie. Przecież nowe rurki to cirka 7 stów, a zdrówko ?
Nie dyskutuj z durniem bo z boku nie widać różnicy !
 

Offline bart

Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #16 dnia: 2013-03-09 22:16 »
Dawno nie widziałem 7 stów ;).
 

Artur1311

  • Gość
Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #17 dnia: 2013-03-10 10:50 »
W dziedzinie prostowania lag jestem laikiem, ale jeśli firma zajmująca się tym profesjonalnie twierdzi, że od 3 do 5 mm to czysta kosmetyka a nie prostowanie to chyba wiedzą co mówią. Pokazywał mi gościu lagi wygięte w banan i twierdzi, że je też się da wyprostować. Reasumując wyprostował, założył uszczelniacze, zalał olejem i oświadczył, że jak będą ciekły to oddaje kasę za robociznę, jak dla mnie to wystarczy. Z drugiej strony czy masz pewność, że twoje są idealnie proste ?? może też ktoś chciał podjechać pod krawężnik albo zaliczył niezłą wyrwę, nikt tego nie wie do puki nie wyjmie i nie zmierzy lag. Reasumując za prostowanie + uszczelniacze za 60 zł ( dostałem stare i paragon za nowe ) i złożenie wszystkiego na gotowo zapłaciłem 200 zł, więc sądzę, że zaoszczędziłem troszkę - prawda ??
 

Offline bart

Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #18 dnia: 2013-03-10 12:29 »
Dla mnie cena zajob. Za taką kasę mechanicy robią uszczelnienia. Artur, prześlij mi na pw namiar na tą firmę.
 

ALFJOT

  • Gość
Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #19 dnia: 2013-03-10 12:39 »
Dobra cena, ja za samo prostowanie i polerowanie jednej płaciłem ok 80 zł.
Plus olej , uszczelniacze i moja robota.
 

Offline jarczoq

Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #20 dnia: 2013-03-10 13:48 »
Moje mają niecałą dychę krzywizny, ale ja co wymieniam oliwę, to je obracam. "Fachowców", co na co dzień robią w różnych branżach jest multum, tak, że to nie argument, natomiast argumentem dla mnie jest to, że rura (szczególnie kalibrowana) raz wygięta, traci kolistość. Z praktyki wiem, że max wygięcie do wyciągnięcia na długiej rurze (n.p. od chopera), to 2.0 mm. Czym krótsza, tym oczywista mniej. Apropo oszczędzania : co tanio-to drogo. Tak było, jest i będzie.
Nie dyskutuj z durniem bo z boku nie widać różnicy !
 

Eskimos

  • Gość
Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #21 dnia: 2013-03-10 14:18 »
Tak jak pisze Jarek - mocno wygięta laga, po wyprostowaniu nie jest już okrągła i raz że ma luz w goleni i niszczy panewki, a dwa że szybko niszczy uszczelniacz. Fakt, że po uderzeniu przodem lagi najczęściej zawijają się na dolnej półce i tam jest największe skrzywienie i popękany chrom, ale to żadne pocieszenie, bo tracą osiowość. Polerowanie chromu, łatanie ubytków epoksydem itp. to też gówniany patent (chociaż niekiedy skuteczny, jednak na krótką metę :D ).

Ale, jak zwykle, wszystko opiera się o kasę. Teoretycznie, krzywe lagi zawsze powinno się wymienić na nowe, a jak jest praktyce, wszyscy wiemy ;)
 

Artur1311

  • Gość
Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #22 dnia: 2013-03-10 15:22 »
Niecałą dychę  :icon_eek: i nie boisz się jeździć na tym ??
To ja już nie wiem czy lepiej mieć krzywe czy prostowane?
a co bezpieczniejsze ? :hmmm
 

Offline jarczoq

Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #23 dnia: 2013-03-10 16:06 »
0,07 na długości rury to w nie nowych w tolerancji. A nie boję się bo to krzywizna wynikająca z użytkowania, a nie pierdolnięcia. Dlatego (jak pisałem) obracam co sezon.  :nod:
Nie dyskutuj z durniem bo z boku nie widać różnicy !
 

Artur1311

  • Gość
Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #24 dnia: 2013-03-10 16:48 »
Uważam, że jak byśmy się dokładnie wszystkim ( forumowym ) lagom przyjrzeli to co niektórzy z nas dostali by niezłego olśnienia  :hmmm
 

Eskimos

  • Gość
Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #25 dnia: 2013-03-10 17:10 »
Uważam, że jak byśmy się dokładnie wszystkim ( forumowym ) lagom przyjrzeli to co niektórzy z nas dostali by niezłego olśnienia  :hmmm

A to z całą pewnością :D Widziałem lagi prostowane po zgięciu o 5-7cm i też ludzie to prostowali i na tym jeździli. A jakie kwiatki znajduję czasem (całkiem często nawet) w zawieszeniach klientów... Lagi pasujące w półki tylko w jednej pozycji, filcowe pierścienie między simmerringiem, a uszczelniaczem przeciwpyłowym, żeby nie rzygało olejem, podkładka między dwiema połówkami pękniętej sprężyny, korki z zerwanym gwintem zabezpieczone przed wystrzeleniem z lagi poprzez nawiercenie z boku otworu i wkręcenie śrubki :D
 

Offline bart

Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #26 dnia: 2013-03-10 17:48 »
filcowe pierścienie między simmerringiem, a uszczelniaczem przeciwpyłowym, żeby nie rzygało olejem

Kurde, ale patent. Dobre.
 

Eskimos

  • Gość
Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #27 dnia: 2013-03-10 18:14 »
Najlepsze jest jak laga ma wgniota i sprężyna się na tym haczy. Wtedy co ugięcie i co odprostowanie dochodzi ze środka metaliczne pizgnięcie  :ricky:
 

Offline bart

Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #28 dnia: 2013-03-10 18:15 »
Haha, takie to nawet ja bym wymienił :).
 

Offline jarczoq

Odp: szukam lagi
« Odpowiedź #29 dnia: 2013-03-10 21:25 »
Igor, parę razy już się zastanawiałem, jakby tak pozbierać parę przypadków, to bestseler można by napisać - "Z pamiętnika mechanika".  :D
Nie dyskutuj z durniem bo z boku nie widać różnicy !