Czyli wybór nie przypadkowy. To dobrze. Co do nowego z salonu - wolałbym zaoszczędzić kasę, ale znalezienie dobrego egzemplarza (a to ważniejsze często od rocznika) wymaga wysiłku. Moim zdaniem, jak masz dobry, to raczej (jeśli w ogóle) sobie nie poprawisz. Zaoszczędzoną kasę, chyba lepiej wsadzić w upgrade i jak najlepszą obsługę.