Autor Wątek: Sprzedam FJ 1200 1992  (Przeczytany 11592 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ATARIAN800

  • Czytacz
  • **
  • Wiadomości: 18
  • MoTo: FJ 1200
Sprzedam FJ 1200 1992
« dnia: 2019-09-16 09:19 »
Sprzedam moją FJ 1200 z 1992 roku

na pewno kolegom z forum mogę coś opuścić :)

wklejam link do olx

https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-yamaha-fj-1200-r1992-nowa-opona-CID5-IDBB2N4.html
 

Offline bart

Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #1 dnia: 2019-09-16 10:42 »
Już się najeździłeś?
 

Offline Arti33

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2492
  • Thanked: 2 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • 🇵🇱
    • Status GG
    • Boxer MC
  • MoTo: FJ 1200 ABS '91 3YA ; Kawasaki VN1700 Voyager '10
Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #2 dnia: 2019-09-16 10:43 »
Przerosła kerownika ;)
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą..."
"Kiedyś traktowałem ludzi życzliwie - dzisiaj z traktuję ich z wzajemnością"
 

Offline bart

Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #3 dnia: 2019-09-16 10:45 »
Chyba tak.
 

Offline ATARIAN800

  • Czytacz
  • **
  • Wiadomości: 18
  • MoTo: FJ 1200
Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #4 dnia: 2019-09-16 11:38 »
ha, no możliwe,
z każdą przejażdżką jest lepiej ale to i tak "ciut" za duży, możecie się śmiać :)
wczoraj kupiłem GSa 500, dlatego taka sprawa...
 

Offline radosss

  • Czytacz
  • **
  • Wiadomości: 28
  • MoTo: FJ, SUZUKI DR650SE
Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #5 dnia: 2019-09-16 12:37 »
FJ to kawał kloca i faktycznie jej masa może zniechęcić początkujących kierowników. Ja sam pomimo 3 sezonu w siodle FJy i prawie 20 lat na innych moto jakieś 3 tygodnie temu położyłem swoją pod domem. Po prostu nie utrzymałem przy przechyleniu motka i trzeba było ją położyć na glebę. Niefortunnie stłukła mi udo, ale skończyło się tylko na wielkim sińcu a moto bez strat :)
Jak masz się męczyć, to puszczaj dalej, powodzenia w sprzedaży.
 

Offline bart

Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #6 dnia: 2019-09-16 16:18 »
Pewnie że tak, ale z fjuta na gs500? Nie ma co porównywać.
 

Offline jalech

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: FJ 1200 3CV '88
Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #7 dnia: 2019-09-16 22:45 »
Sprzedać możesz zawsze...
Poznaj tę maszynę, zaprzyjaźnij się, to fajny motocykl, odwdzięczy się na pewno
:)
LWG
Gdyby Bóg preferował przedni napęd, chodzilibyśmy na rękach.
 

Offline ATARIAN800

  • Czytacz
  • **
  • Wiadomości: 18
  • MoTo: FJ 1200
Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #8 dnia: 2019-09-17 23:29 »
Jak dobrze pójdzie to jej nie sprzedam... :)
 

Offline Fido

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 5610
  • Thanked: 9 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: FJ 1200 , ZAP 1200 , CBX 550F,Mini Bike
Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #9 dnia: 2019-09-18 12:31 »
Zapewne jej ciężar cię przeraził.
Ja jestem chudy, nie przekraczam 60 kg wagi a FJ jeżdżę od 2003 roku.
Trzeba się przyzwyczaić i nauczyć tym klockiem jeździć.
Na pewno się odwdzięczy dalekimi podróżami.
To niedoceniany sprzęt.
Karson w Biesach z żoną na winklach podnóżkami tarł o asfalt.
 

Offline adam_wieszczu

  • Forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • aktywny poszukiwacz nowych wrażeń ;-)
  • MoTo: Yamaha FJR 1300AS
Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #10 dnia: 2019-09-18 15:24 »
Karson w Biesach z żoną na winklach podnóżkami tarł o asfalt.

To akurat nie jest wyznacznik dobrych umiejętności w jeździe a wręcz przeciwnie  ;-)
Bo żyć trzeba umić ;-)
 

Offline Fido

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 5610
  • Thanked: 9 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: FJ 1200 , ZAP 1200 , CBX 550F,Mini Bike
Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #11 dnia: 2019-09-18 21:13 »
Tu się nie zgodzę.
Choć jechałem bez plecaka to mi daleko było do niego.
Oj dużo daleko.

"Miszczów" prostej znam, gorzej jak przyjdzie im po winklach pojeździć.
Oczywiście bez durnienia.
Moto trzeba poznać i czuć go.
Wtedy jest frajda.

Temat rzeka i to nie jest miejsce do takich dyskusji.

Zechce sprzedać to sprzeda, nie zechce to się klocem męczył bedzie.
Powodzenia w sprzedaży.
 

Offline ATARIAN800

  • Czytacz
  • **
  • Wiadomości: 18
  • MoTo: FJ 1200
Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #12 dnia: 2019-09-19 22:03 »
Postaram się aby została... a ten olej to spod korka leci, pewnie uszczelka, zawory itd na pewno mogą zrobić ziomki z Gniewoszowa... postaram się jej nie sprzedawać - jak wyjdzie - zobaczymy.

pozdrawiam
 

Offline radosss

  • Czytacz
  • **
  • Wiadomości: 28
  • MoTo: FJ, SUZUKI DR650SE
Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #13 dnia: 2019-09-19 22:33 »
a ten olej to spod korka leci, pewnie uszczelka,
Nie dało się nowej podkładki pewnie...
Uważaj, jak będziesz dociągał, bo zaraz nowy temat się pojawi o zerwanym gwincie.
Ja w swojej daję nową podkładkę i dokręcenie z momentem 43 i nic nie cieknie
« Ostatnia zmiana: 2019-09-20 08:38 wysłana przez radosss »
 

Offline Jerry

Odp: Sprzedam FJ 1200 1992
« Odpowiedź #14 dnia: 2019-09-19 22:53 »
A ja w swojej biorę podkładkę (miedź) i rozgrzewam palnikiem.  Powoduje to że podkładka robi się mięciutka. Oczywiście mówimy tu o podkladce nie uszkodzonej i nie znieksztalconej.

Aha, tak wiem że podkładka kosztuje pewnie ze 2zl i to straszne druciarstwo. Ale mi się do sklepu nie chce iść a do salonu Yamahy to już w ogóle.  :D

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka