Dzień dobry,
chciałem się przedstawić jestem Grzegorz i bardzo się cieszę, że ponownie po 2 latach przerwy powróciłem do stajni Yamahy (trochę jak syn marnotrawny Valentino Rossi). Otóż po dwóch Fazerach FZ6 i FZ1N zapragnąłem odmiany i przesiadłem się na Włocha w postaci Multistrady 1200S.
Moto niestety mnie zawodziło, choć jak już jeździło to było boskie. Niestety koszty utrzymania, częstotliwość wożenia lawetą a przede wszystkim brak pewności co do powrotu zdecydowały, że chciałem zapomnieć o tej pomyłce.
Dlatego drogą kupna nabyłem FJR z 2014 i mam nadzieję, że będę z niej zadowolony tak jak z poprzednich Yamaszek.
Pozdrawiam serdecznie,
fan Rossiego i moto gp