No i stało się, w końcu się zarejestrowałem
Część z was udało mi się poznać w Suścu i na torze w Lublinie, niezłe z was gagatki
Cieszę się, że Parabiker mnie namówił na wyjazd z wami, bo faktycznie ekipa zacna i wesoła
To mam nadzieję, że do następnego i może już na swojej FJR
LwG