Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Giełda => Kupię => Wątek zaczęty przez: adamlca w 2019-12-02 15:02
-
Witam.Jak w temacie ;kupie Fujare do 20tys zl z ABSem i najlepiej z Dualem.Okufrowana.
Zdaje sobie sprawe ze 20tys zl na zadbana FJR to nie za wiele ale sprobowac warto.
Jak nie to pewnie kupie CBF1000 lub Bandita 1250-tu w tej cenie sa sztuki z polskiego salonu.Jednak przyzwyczailem sie juz do kardana...mam Xj900 Diversion z 2000roku.
Wiec jesli jakis forumowicz mial na zbyciu zadbana FJR do 20tys zl to jestem zainteresowany.
Aha...sporo tego forum przeczytalem i wiem ze bywaja tu tez posiadacze St1300 i Gtr1400-zadbanymi tymi maszynami tez jestem zainteresowany .
Pzdr.Adam.
-
Cześć. Wysłałem pw.
-
Wszystkie strucle, zawijańce sprzedaj i wsiądź na FJR, jeśli darecki sprzedaje, to albo ty, albo ja kupię, nie patrz na przebieg, nie patrz że mam nowszą, bo mogę mieć wiosną wielka dla mnie inwestycję- odbudowę domu..... a patrz na kogoś, kto degustuje: manetkę gazu w motocyklu jak dobrą wódkę, czyli bardzo płynnie, wiem jak chłop jeździ swoją maszyną, posiadacz darecki może być więc, najlepszym sternikiem jachtów motorowych i to dalekomorskich. (wg mojej skromnej opinii- FjR jest ich przedsmakiem)
-
Czytałem kilka razy Twoją wypowiedź, ale sorry " ja nie rozumieć o co chodzi".
ps już dawno nie czytałem tak długiego zdania.
-
Bo żeby z Bobrem na równi gadać trzeba zioło zapalić :D
-
Bóbr już nie pali od akcji w Sylwestra gdy skakał przez rzekę Białą :rotfl: żeby zrozumieć wywody zwierzaka z rzeremi zdecydowanie trzeba przypalić. On ma jak Obelix który wpadł do garnka z magicznym wywarem :pot......i do teraz Go trzyma :peace: Do tej pory mam film jak opowiada o paleniu 31 grudnia. Dobre jaja. Kto słyszał osobiście na pewno nie żałował.
-
Hmm, jeny już myślałem że już jestem normalny, a to jednak tak mam..:/ i komu powierzyliście organizację zlotu? Ojej dociera powoli do mnie, że gdy przyjedziecie, to nie będzie tak jak zawsze. Dobra piszę po normalniejszemu, a i tak wątpię czy się uda.
Jeden cowboy chce kupić coś do 20 , drugi sprzedać w tej cenie. Jednego nie znam, to ktoś nowy chyba, no i ma jakieś tratwy pirackie bandyckie na dwóch kółkach, niech sprzeda i niech pomysł na duże kawasaki odstawi tymczasem do Nagasaki. Znam Cowboya drugiego przecież już nieco bardziej znanego i to bardziej niż mgliście, no i nie raz widziałem jak jeździ w ogonie kolumny motocykli czy w środku - oczywiście! Ogólnie jak już jadę w kupie, to wlokę się jak cielę ostatnie, wobec tego widzę tymi swoimi gałami dostatnie. Ślipiam i uważam tam z tyłu, jak kto pilnuje uzdy na swym rumaku, cowboy ów ma bardzo dobre wyczucie pod manetką gazu i pod nogą biegi mu się nie mylu. Jak dobra wódka wchodzi płynnie, tak darecki zmienia pas - płynnie, uzdę trzyma krótko, tak i rumak doskonale reaguje na zamysł samego cowboya. Widocznie wynika to z faktu szacunku i respektu oraz wyobraźni z minimalną dawką fantazji ułańskiej. Osobnik darecki na zlotach, reaguje w podobny sposób na okoliczność degustacji dobrej partii alkoholu - bez zbędnych już porównań ponownych, się nie obędzie. Ktoś kto tak szanuje swój pojazd, byłby dobrym kapitanem jachtu motorowego, większej wyporności. Tym samym warto kupić od dareckiego moto.
Może być ? :huh:
-
i komu powierzyliście organizację zlotu?
Właśnie z tego powodu cały czas myślę o Tym żeby się pojawić 🤣 Bóbr jesteś miszcz :peace:
-
Bóbr już nie pali od akcji w Sylwestra gdy skakał przez rzekę Białą
W tym miejscu, gdzie skakałem wtedy przez rzekę susem, wyrównano brzeg i przegnano, wyłapano lub wytłuczono rodzinę bobrów, która polubiła to miejsce, ale nie podbiła serc działkowiczów w żaden sposób...Osiedle Dziesięciny, był to początek XXI wieku. O FJR świat usłyszał, :afro: chyba i ja o tym że będę Bóbr wówczas podświadomie też. Spieprzałem przez te ogródki działkowe, ze świstem z imprezy, jakbym był jednym z tych bobrów, ostatnim z nich przy życiu. Gdy "stało się", poczułem jakby jakieś wielkie nieszczęście mnie chciało opanować, że za kilka sekund dalej odwali się na imprezie coś złego. Trzasnąłem drzwiami lokalu od zewnątrz jeszcze przed północą i jak jakiś kopciuszek znikłem bez pożegnania z kolegami i koleżankami. Buta zgubiłem uciekając z innej imprezy, a był tylko polski alkohol, zdarzało mi się kilka razy, nie powiem że nie.
-
To pytanie można zrozumieć dwuznacznie :rotfl:
-
:hmmm :hmmm ? dziś jestem rozjechany, mało rozumiem
-
Hmm, jeny już myślałem że już jestem normalny, a to jednak tak mam..:/ i komu powierzyliście organizację zlotu? Ojej dociera powoli do mnie, że gdy przyjedziecie, to nie będzie tak jak zawsze. Dobra piszę po normalniejszemu, a i tak wątpię czy się uda.
Jeden cowboy chce kupić coś do 20 , drugi sprzedać w tej cenie. Jednego nie znam, to ktoś nowy chyba, no i ma jakieś tratwy pirackie bandyckie na dwóch kółkach, niech sprzeda i niech pomysł na duże kawasaki odstawi tymczasem do Nagasaki. Znam Cowboya drugiego przecież już nieco bardziej znanego i to bardziej niż mgliście, no i nie raz widziałem jak jeździ w ogonie kolumny motocykli czy w środku - oczywiście! Ogólnie jak już jadę w kupie, to wlokę się jak cielę ostatnie, wobec tego widzę tymi swoimi gałami dostatnie. Ślipiam i uważam tam z tyłu, jak kto pilnuje uzdy na swym rumaku, cowboy ów ma bardzo dobre wyczucie pod manetką gazu i pod nogą biegi mu się nie mylu. Jak dobra wódka wchodzi płynnie, tak darecki zmienia pas - płynnie, uzdę trzyma krótko, tak i rumak doskonale reaguje na zamysł samego cowboya. Widocznie wynika to z faktu szacunku i respektu oraz wyobraźni z minimalną dawką fantazji ułańskiej. Osobnik darecki na zlotach, reaguje w podobny sposób na okoliczność degustacji dobrej partii alkoholu - bez zbędnych już porównań ponownych, się nie obędzie. Ktoś kto tak szanuje swój pojazd, byłby dobrym kapitanem jachtu motorowego, większej wyporności. Tym samym warto kupić od dareckiego moto.
Ale Kawasaki jest z Kobe a nie Nagasaki :nod:a w ogole wesolo tu :bmwrider I jest tu na forum przynajmniej dwoch co zamienilo FJR na GTR i sobie chwala-czytalem.
Ale...dzis pierwszy raz w zyciu siadlem na FJR(mam tak ze doopy na cudze sprzety nie pcham;efekt-nie wieloma jezdzilem)i ....fajnie nisko-podoba mie sie i...nie fajnie bo jestem sporo bardziej pochylony niz na swojej XJ900.A jestem po operacji kregoslupa L4/L5.
Wiec pytanie;czy akcesoryjna kierownica lub kosci wyprostuja mnie?Czy tez ze swoimi 176cm jestem zbyt kurduplowaty na FJR?I;
a/prosze mi nie tlumaczyc ze ze wzgledu na osiagi FJR pochylona pozycja jest wskazana-wiem.Ale...ja mam styl jazdy pewnie zblizony do Dareckiego :nod:w tym sezonie zrobilem 6tys km ale na palcach jednej reki mozna policzyc ile razy przekroczylem 150km/h :smiley:i dla mnie lepsza pozycja''prostacka'' :bmwrider dlatego nawet mysle i o Varadero.
b/prosze mnie nie besztac jesli temat o jaki pytam jest na forum-nie doczytalem
c/prosze sie nie dziwic moim dylematom,Mam 53lata i szukam sprzetu na reszte przygody motocyklowej.
-
Dwa kręgi? Łee to chłopie coś miękkiego, zapytaj właścicieli goldasów - Solnik, może i Kawa bardziej prosta i miękka, Slayer ma! W FJR podwyższenie kierownicy pomoże
w pozycji, obniżona kanapa też, ale nie będzie miękka, no nie wiem jak doradzić, darecki to dryblas. Pomyśl o płynnej regulacji tylnego amorka.
-
Kolego kup Varadero i daj spokój , będziesz szczęśliwy.
-
Ano widzicie...ale tak z tym moim krzyzem zle nie jest.Operacje mialem 12lat temu.Usuniecie dysku miedzy L4 a L5.Od tego czasu zadbalem o siebie i generalnie nie jest zle.Wszak Xj900 miekka nie jest i NIGDY mnie krzyz na niej(ani po jezdzie)nie bolal.Czasem nadgarstki.I moze dlatego wlasnie ze czesc cielska spoczywa na kierownicy odciaza krzyz.Ale dzisiejsza moja poza na FJR mnie zniechecila-znacznie wiecej ciezaru na rekach.Juz lepiej czulem sie na Bandicie 1250 a zdecydowanie najlepiej ba CBF1000-bardziej prosto niz na XJ..No i tu regulacja;kanapa w 3 pozycjach,kierownica w 2 i szyba ustawiana recznie w 4 pozycjach.Niby moto budzetowe ale Honda sie postarala.I do 20kola sa bezproblemowo sztuki kupione w PL z przebiegiem do 50tys km,okufrowane,z C-ABS w serii.Nawet na forum Hoonda,pl.I poki co to moj faworyt ale mysle jeszcze o DL1000 i Varadero.
-
Mogę Ci sprzedać Crosstourera 😉
-
Za 20tys ?Biore!
Milo ze sa tu filantropi :bmwrider
-
Hehe. Dołożysz "parę groszy" i będziesz miał super wygodny sprzęt w automacie :ricky:
-
Hehe. Dołożysz "parę groszy" i będziesz miał super wygodny sprzęt w automacie :ricky:
Jak siegne nogami do ziemi :icon_biggrin:
-
Buciki na koturnach i będzie gites 😉
-
Adamlca, również mam problemy z kręgosłupem już od lat. Fjr jeżdżę od 3 lat. Jestem wyższy od Ciebie i muszę powiedzieć że jeździ mi się na niej wygodnie, nie ma problemu z przejechaniem kilkuset kilometrów. PS. mam podwyższenie kierownicy.
-
Adamlca, również mam problemy z kręgosłupem już od lat. Fjr jeżdżę od 3 lat. Jestem wyższy od Ciebie i muszę powiedzieć że jeździ mi się na niej wygodnie, nie ma problemu z przejechaniem kilkuset kilometrów. PS. mam podwyższenie kierownicy.
Też ujeżdżam FJR. 8 czy 9 lat temu proponowano mi operację kręgosłupa. Nie zgodziłem się. Na FJR wytrzymuję 600-900 km jednego dnia i dobrze mi z tym.
Mam akcesoryjną kanapę żelową i podwyższenie kierownicy, podobnie jak Darecki
-
Przy bólu kręgosłupa to chyba wszystkim proponują operację. :hmmm :icon_twisted:
-
Byłem kiedyś na bloku i obserwowałem operację kręgosłupa, fajnie to wygląda więc się nie dziwcie :rotfl:
-
Buciki na koturnach i będzie gites 😉
Siwy,brzuchaty i na koturnach :thumb
Swoja droga to pewnie w kazdej FJR(zwlaszcza tych starszych)pozycja inna bo juz przerobiona pod danego kierownika....
-
Jak siegne nogami do ziemi
A w dużym DL-u lub Varadero sięgasz ?
Wg mnie, wśród wymienionych przez ciebie modeli, to CBF - 1000 powinna spełnić twoje oczekiwania. Tak w kwestii pozycji jak i względem podróżowania.
-
CBF1000 bardzo dobry wybór. Idzie tym pojeździć i na dłuższe trasy też ok. Oczywiście ta w nowej budzie :D
-
CBF1000 bardzo dobry wybór. Idzie tym pojeździć i na dłuższe trasy też ok. Oczywiście ta w nowej budzie :D
Nowa buda?Masz na mysli od 2010r?Dla mnie ma ona jedna zasadnicza przewage;szybe regulowana recznie bez narzedzi w 4 pozycjach.Ta wczesniej nie.Bo stary jestem i zegary wole analogowe jak we wczesniejszej wersji.I ta do 2010r ma KOLOSALNA przewage;2 kominy ja w FJR :thumb
Nawet moja zona mowi ze jedna rura to lipa :D
-
Trzeba iść do przodu, zegary to dodatek a jedna rura wystarczy. Samo prowadzenie to jak jazda rowerkiem, motocykl przyjazny zakrętom. Masz też regulowaną wys. siedzenia. A żona niech nie będzie taka rozrzutna, jedna rura jej wystarczy :rotfl:
-
Trzeba iść do przodu, zegary to dodatek a jedna rura wystarczy. Samo prowadzenie to jak jazda rowerkiem, motocykl przyjazny zakrętom. Masz też regulowaną wys. siedzenia. A żona niech nie będzie taka rozrzutna, jedna rura jej wystarczy :rotfl:
''od przybytku glowa nie boli'' :cool:
-
Honda, aj ta Honda, jak się lata tym, ktoś wie? Mam na myśli XX.. Taka reklama to dopiero smakowity chips!
http://www.youtube.com/watch?v=KDtiueu9RLo
-
Bobrze a co w tym filmie fajnego....chyba tylko te dwie lesby.
Masz hulajnogę więc doceń ją.
-
Witam , kolega ma ładną FJR i z przyczyn niezależnych od niego z żalem musi ją oddać w następne dobre ręce . Więc jeśli ktoś jest zainteresowany jak tylko zredaguje ogłoszenie wystawie je tutaj . Ewentualnie kontakt na priv
Wysłane z mojego Power_3 przy użyciu Tapatalka
-
Honda, aj ta Honda, jak się lata tym, ktoś wie?
Jeździłem, co prawda nie gaźnikową, a wtryskową, jeszcze za czasów jak miałem FJR i niepoharatany brzuch.
Motocykl bardzo dynamiczny, trakcja jak dla mnie bardzo dobra, ale pozycja za kierownicą znacznie bardziej pochylona niż na FJR, co wykluczało ją dla mnie z uwagi na komfort podróżowania wysokiej pasażerki, jaką jest moja żona.
Dodatkowo brak regulacji szyby wymuszał dla względnego komfortu szybę typu double-buble, która poprawiała komfort jazy, ale bardzo szpeciła motocykl.
Poza tym ten motocykl ma bardzo ładny kuper, aż szkoda było go szpecić stelażem pod kufry...
-
Pozwolcie Panowie(bo czy sa tu Panie -nie wiem :icon_biggrin: )ze troche gitare pozawracam jeszcze....
Wczoraj bylem ogladac jedna CBF1000 r2009.Od motocyklisty co ma jeszcze 30letnia wypieszczona CBR1000F ktora jak twierdzi ma u niego dozywocie.
Od slowa do slowa jak to motocyklisci.... okazalo sie ze za plotem mieszka... brat blizniak co ma(nie na sprzedaz Fjr z 2004r.Poprosilem czy moge na nia luknac a potem tez sie do niej przymierzylem.
I....kuzwa pozycja SUPER!!!Na jakiej ja siedzialem tydzien temu ze lezalem jak na sporcie??? :icon_twisted:
Ale postawic ja na centralna(choc waze 100kg)to jest co :nod:niby tylko 20-25kg wiecej niz moja Xj900 ale czuje sie .Za to pewnie w czasie jazdy moze byc na odwrot bo siedzi sie nizej i srodek ciezkosci jest tez raczej nizej.
CBF1000 to jakbys mial miedzy nogami rower :D
Gosc twierdzi ze hamulce FJR choc z ABs to przy CBF lipa...I pytanie do tych z Was ktorzy zaliczali hondowskie sprzety z C-ABS;faktycznie tak jest czy to raczej jego zludzenia lub....zachwalal by sprzedac?
-
Nie masz piorytetów i ciężko Ci doradzić, to po pierwsze. Po drugie nie będziesz jeździć na czyjejś opini, tylko na tym na czym będzie to coś :happay
-
Adamica…..po raz kolejny kup Hondę.
-
Ale pytalem o hamulce....
-
Pisz na priv do Falkona, On miał Fujarę i CBF
-
a co w tym filmie fajnego....chyba tylko te dwie lesby.
tam nie ma lesb
-
Pierwszy raz od cwiercwieku posluchalem ksiedza.... :D
Pierwszy raz w zyciu posluchalem studenta :D
I wczoraj kupilem CBF1000.Trafil sie egzemplarz(2008r) z polskiego salonu,52tys km udokumentowane,okufrowany fabrycznie,z forum Hoonda.pl....od wczoraj zrobilem ''czarnym diablem''(nazewnictwo zony :nod:)sto km i GIT :thumb
Tylko kanape obszyc(fabryczna bieda wielka),moze inne lusterka bo widze w nich mniej niz w XJ900 i mozna smigac.
Wkurza mnie tylko ze jedynka w Hondzie(ktora ponoc slynie z cichych skrzyn)o przebiegu 50tys km zapina sie tak samo glosno jak w XJ900 po 113tys km :undecided:
Ale poza tym swietnie;po kilkunastu km czulem sie bardziej zzyty z CBefka niz z XJ.ABS+Dual robia taka robote ze dopiero wiem ze chamuje :nod: dzis na mokrym troche sie hamulcami pobawilem-tym bardziej ze klocki przodu sie koncza i w lutym pojda wek.
Dziekuje Panowie.Jakos tu duzo pomocnych osob...bez wazeliny ale chyba wiecej niz na innych forach.Pewnie i dlatego zawsze na FJR bede patrzyl z tesknota choc podobnie jak Varadero(tu jeszcze gorzej) jej nie czulem.Moze jeszcze jestem za...mlody :bmwrider :D
Moze za tydzien jak znajde wiecej czasu wytawie tu tez swoja XJ900.A na pewno od czasu do czasu zajrze.
Pzdr.
-
Gratuluje zakupu niech służy bezawaryjnie i bezpiecznie wozi :thumb
-
Brawo TY :thumb
-
Gratulacje! Niech służy :cooltu