Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR

Giełda => Sprzedam => Wątek zaczęty przez: Siemion w 2017-12-27 20:55

Tytuł: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Siemion w 2017-12-27 20:55
Jak w temacie.
Link do ogłoszenia: https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fjr-1300-2010-79954-km-po-wymianie-rozrzadu-trzy-kufry-CID5-IDqZNql.html (https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fjr-1300-2010-79954-km-po-wymianie-rozrzadu-trzy-kufry-CID5-IDqZNql.html)
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Siemion w 2018-01-10 19:24
Ponieważ nie ma parcia na moją ofertę, może pomożecie mi wycenić prawidłowo mój motocykl.
Czy cena jest za wysoka, czy niechęć do zakupu motocykla z USA?
Zapraszam do dyskusji.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: vamos w 2018-01-10 19:27
A co to ma do rzeczy że z USA? Ja mam z USA i wszystko hula. Przynajmniej wiadomo że koniki nie obrzezane. :flip:
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Siemion w 2018-01-10 19:33
W innym wątku zaproponowałem:
Potencjalnych kupujących zapraszam, cena wyjściowa dla forumowiczów jest o 1000zł niższa.
http://fj-fjr.com/index.php?topic=912781.0 (http://fj-fjr.com/index.php?topic=912781.0)
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: vamos w 2018-01-10 19:33
Obrzezanie dyskwalifikuje sprzedaż?

Pewnie że nie, ale podnosi koszty jak ktoś chce blokadę usunąć.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: vamos w 2018-01-10 19:38
Potencjalnych kupujących zapraszam, cena wyjściowa dla forumowiczów jest o 1000zł niższa.
http://fj-fjr.com/index.php?topic=912781.0 (http://fj-fjr.com/index.php?topic=912781.0)

Każdy towar ma swojego kupca, im bliżej wiosny, tym powinno być łatwiej sprzedać.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Jacek w 2018-01-10 19:39
Może być tak, że to "kiepski" przedział cenowy (rocznikowy). Ci co nie maja kasy (mają jej mało), szukają roczników 2001/2002 najlepiej za darmo. A Ci co mają sporo kasy, szukają 2-4 letnich motocykli (o nowych nie wspomnę). Ale na Twój rocznik/cenę też na pewno są chętni, tyle, że jest ich mało. Trzeba poczekać, a jak ciśnienie masz duże, to mocno zejść z ceny (ale szkoda rozdawać, lepiej poczekać). Taka teoria, możliwe, że chybiona.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Mario_75 w 2018-01-11 15:01
Sprzedaż. Poczekaj trochę. Super sprzęt!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: marcin62 w 2018-01-11 16:54
Mi się wydaje, że cena troszkę za wysoka, gdyż wiadomo że z motocyklami jest inaczej niż z autem i w większości ogłoszeń nie zejdzie się z ceny tak jak na samochodzie za 30 tyś zł na np. 26 tysięcy, a tak bywa. Na motocyklu tysiąc to już jest sporo. Także kwestia ceny no i że z USA, podaj nr vin i każdy sprawdzi sobie za parę groszy co tam jest napisane w historii. Kolejna sprawa jak na rocznik 2010 to malowanie, takiego przynajmniej ja nie mogę znaleźć w 2010 r.
 Jak masz np. carfax etc to załączyć do ogłoszenia. Z USA każdy sprawdza gdyż jest możliwość, sam kupowałem jeden moto i miałem historię że po szlifie (sprzedaż z aukcji w USA) jednak się zdecydowałem dowieźli wszystko ok i graty od razu bo tam tańsze złożyłem i śmigałem 7 lat nim z uśmiechem.
Także cena i nr VIN. Dalej ew. data pierwszej rejestracji i nr rejestracyjny (najlepiej z foto) dla sprawdzenia w naszej PL historii.
https://www.yamaha-motor.eu/designcafe/en/about-bikes/sport-touring/index.aspx?view=article&id=442654&segment=&archive=false&page=4 (https://www.yamaha-motor.eu/designcafe/en/about-bikes/sport-touring/index.aspx?view=article&id=442654&segment=&archive=false&page=4)
Lecz może ze zdjęć kolor inny jest.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: marcin62 w 2018-01-11 19:06
całe forum najlepiej na mapie z telefonami. Po co ten twój wpis?  Popatrz jak się sprzedaje a jak chce się sprzedać.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: marcin62 w 2018-01-11 19:13
To może pisz w temacie o tym co osoba który go założyła, a nie "popierdułki" nikomu nie potrzebne. Nie komentuję i widzę/czytam że naprawdę bez sensu jest czasami pisanie z sensem, bo lubię hej.
Człowieku chcesz nowy wątek to go rozpocznij..... o co kaman, dobrej zabawy pisz bo lubisz
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Świszczący Bóbr w 2018-01-11 19:19
Uhmm, przebieg odstrasza, nikt na OLX nie wie, że z rąk Siemiona można brać z zawiązanymi oczami i zatkanymi uszami.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: gyver w 2018-01-11 20:16
Na szczęście właściciel ogłoszenia jest tu moderatorem i zaraz zapewne zrobi porządki.
A co do motocykla polecam jak najbardziej. Sam osobiście co nieco miałem okazję przy nim porobić. Koloru może i rzeczywiście takiego nie było, ale ważne że plastiki całe, nie polepione, nie pospawane etc, wszystko do siebie pasuje, więc inny kolor niż  powinien być w tym roczniku absolutnie go nie dyskwalifikuje. 
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: marcin62 w 2018-01-11 20:25
Gyver (szacun za rzetelne posty) i dla tego uważam że nr vin by wszystko wyjaśnił choć z USA, bo plastiki wcale nie muszą być klejone wymieniane etc.....
Siemion chciał rozwinąć temat, na temat jego ogłoszenia to się rozpisaliśmy. I nie ma co tu sprzątać. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: gyver w 2018-01-11 20:29
Posypią się punkty?
Chyba nie. Siemiona zapytaj, to jego wątek. :D
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Pazdan w 2018-01-11 22:31
Zapraszam do dyskusji.
29 884 zł i w ciągu miesiąca sprzedany :)
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Siemion w 2018-01-12 09:31
podaj nr vin
Nie umieściłem tego w ogłoszeniu, to fakt, ale absolutnie nie bronię się podaniem tego numeru osobie zainteresowanej.
Kolejna sprawa jak na rocznik 2010 to malowanie, takiego przynajmniej ja nie mogę znaleźć w 2010 r.
W Europie nie znajdziesz. Nie wiem jak szukać tego w USA ale np. tutaj jest taki kolor jak mój:
http://www.youtube.com/watch?time_continue=3&v=085tiWur8bc (http://www.youtube.com/watch?time_continue=3&v=085tiWur8bc)
i tutaj (ale tylko na zdjęciach plenerowych) https://www.topspeed.com/motorcycles/motorcycle-reviews/yamaha/2010-yamaha-fjr1300a-ar80861.html (https://www.topspeed.com/motorcycles/motorcycle-reviews/yamaha/2010-yamaha-fjr1300a-ar80861.html)
sprzedaż z aukcji w USA
Tak jak napisałem w treści ogłoszenia, potencjalnym zainteresowanym prześlę zdjęcia z aukcji w USA.
Uhmm, przebieg odstrasza,
No cóż, jest po prostu prawdziwy....
Posypią się punkty?
Chyba nie. Siemiona zapytaj, to jego wątek.
Ale za co?
Siemion chciał rozwinąć temat, na temat jego ogłoszenia to się rozpisaliśmy.
I bardzo dobrze.
29 884 zł i w ciągu miesiąca sprzedany
Obiecujesz?  :P
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Siemion w 2018-01-28 19:29
Przebieg się nie zmienił, cena tak.
https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fjr-1300-2010-79954-km-po-wymianie-rozrzadu-trzy-kufry-CID5-IDqZNql.html#44d6907feb (https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fjr-1300-2010-79954-km-po-wymianie-rozrzadu-trzy-kufry-CID5-IDqZNql.html#44d6907feb)
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Siemion w 2018-03-10 14:24
https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-fjr-yamaha-fjr-1300-2010-79954-km-po-wymianie-rozrzadu-trzy-kufry-ID6zFsQw.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8 (https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-fjr-yamaha-fjr-1300-2010-79954-km-po-wymianie-rozrzadu-trzy-kufry-ID6zFsQw.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8)
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Franek w 2018-03-10 16:25
Wiadomo, że jak od Piotrka to w ciemno można brać. Tylko, że dla osób z zewnątrz to żaden argument lub przynajmniej nie najważniejszy.
Przebieg prawie 80 tyś - to niektórym się w głowie nie mieści. Skoro wszystkie auta mają poniżej 100 tyś, to motor musi być naprawdę zajechany. Wysokobrotowy silnik nie da rady…
Z USA - to musi być po zalaniu albo szlifie jakiś salvage na bank.

Tak to niestety jest.
Siemion dopisz numer VIN do aukcji, jeżeli masz raport o sprzęcie wklej go również.
Nagraj filmik jak pracuje na wydechach  - bo sam dźwięk jest warty 3000 zł.
Dodaj info, że moto znane z forum FJR - to może być argument.

Cena myślę, że ok. Końcówka 900 sugeruje, że zejdziesz do 28.000 zł.
Sezon się zaczyna teraz sporo ludzi szuka sprzęta.

Powodzenia byku!
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: JureŁ w 2018-03-10 20:26
Z USA - to musi być po zalaniu albo szlifie jakiś salvage na bank.
No właśnie, nie zawsze to musi być disaster.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Franek w 2018-03-10 22:22
No właśnie, nie zawsze to musi być disaster.
Wiadomo. Tylko ludzie nie wiedza za bardzo.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Kaniasz w 2018-03-12 14:31
Siemion, czy robiłeś rozrząd sam, bo chciałem zapytać jaka jest kolejność przykręcania śrub od przykrywek wałków i czy przy wymianie łańcuszka trzeba wyjąć silnik aby były widoczne znaki na zębatkach wałków?
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Student w 2018-03-12 14:41
Kaniasz nie pierdol się w chałupnictwo, zrób jak każdy, oddaj w dobre ręce np. do kolegi Gyvera.  - koszta nie są duże a warto
Nie, nie  trzeba wyciągać silnika.

Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Siemion w 2018-03-12 15:42
Siemion, czy robiłeś rozrząd sam
Nie, wstawiałem motocykl do serwisu Yamahy.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Siemion w 2018-04-11 19:35
Kurcze, niedługo chyba będę musiał dopłacić żeby ktoś ją zabrał. :D
https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-fjr-yamaha-fjr-1300-2010-80-tys-km-trzy-kufry-ID6zFsQw.html#a9289243be (https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-fjr-yamaha-fjr-1300-2010-80-tys-km-trzy-kufry-ID6zFsQw.html#a9289243be)
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Student w 2018-04-11 19:50
Spokojnie
Sprzeda się.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Siemion w 2018-04-11 20:39
Musi spieniężyć cześć majątku, a to może potrwać.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Student w 2018-04-11 22:09
Piotrze bez napinki.....mieć dwie fujarki to sama przyjemność.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: JureŁ w 2018-04-11 23:11
Piotrze bez napinki.....mieć dwie fujarki to sama przyjemność.


No właśnie. Słyszałem kiedyś o pewnej królewnie. Opowiem Wam.


W pewnym królestwie żyła pewna królewna, która marzyła o mężczyźnie z dwiema fujarkami. Ogłosiła więc, że jeśli taki bohater się znajdzie to ona zostanie jego żoną, a i pół królestwa przypadnie bohaterowi.
Wieść się rozniosła po okolicy, ale na zamku nie pojawiawiał się nikt, który byłby posiadaczem dwóch fujarek.
W sąsiednim królestwie żył pewien ubogi, ale młody krawiec i gdy wieść dotarła do niego wpadł na pewien pomysł. Otóż uszył sobie spodnie z dwoma rozporkami. Odziany w nowe spodnie powędrował do królewny.
Zawitał na zamku u królewny i ogłosił, że jest posiadaczem dwóch fujarek. Królewna wpadła w zachwyt. Zaważyła, że bohater ma spodnie z dwoma rozporkami więc cóż było począć? Do alkowy! W końcu tyle lat czekała.
W alkowie bohater przeszedł do rzeczy: wyjął fujarkę z rozporka i zrobił co należało. Królewna mocno rozochocona rzecze: Dawaj teraz drugą fujarkę!
Bohater schował fujarkę w spodnie, zapiął rozporek, po czym rozpiął drugi i znów wyjął swoją fujarkę. Królewna bacznie obserwowała bohatera i pyta: A dlaczego ta druga fujarka taka mokra?
- Popłakała się bo chciała być pierwsza.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: radzik-f w 2018-04-11 23:12
Siemion, mogę zapytać , co to za nakładka jest przymocowaniu baku, zachodząca na bak?
Metalowa i ładnie się błyszczy
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Słowik w 2018-04-11 23:53
Mocowanie navi, telefonu. Kilku z nas ma taki wynalazek.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: radzik-f w 2018-04-12 14:53
Kozackie, jest szansa na jaką fotkę jak montuje sie tam tel???
I gdzie mogę takie coś kupić, bo jestem zainteresowany
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: artbi w 2018-04-12 14:59
Nie ma problemu co byś zakupił takie mocowanie. Siemion Ci sprzeda w dobrej cenie jak napisał a fujarę dorzuci gratis  ;)
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: radzik-f w 2018-04-12 15:20
Nie ma problemu co byś zakupił takie mocowanie. Siemion Ci sprzeda w dobrej cenie jak napisał a fujarę dorzuci gratis  ;)

I wszystko jasne :)

A na poważnie?
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: radzik-f w 2018-04-12 16:39
Odezwij się do Zety...

Idealnie!! Dzięki
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: gyver w 2018-04-12 17:18
A Andrzej nie dorzucił? Była tam ta nkładka.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: radzik-f w 2018-04-12 22:00
A Andrzej nie dorzucił? Była tam ta nkładka.

Może zapomniał bo nie używał, już dogadane z wywołanym wcześniej kolegą😆
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Siemion w 2018-04-21 13:54
FJR pojechała do Gdyni.
 :thumb
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Student w 2018-04-21 14:45
A nie  mówiłem że jak  sie cieplej zrobi to pojedzie.....
Nowy właściciel nie będzie  żałował .
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: artbi w 2018-04-21 16:34
To super  :thumb
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: radzik-f w 2018-04-21 23:09
FJR pojechała do Gdyni.
 :thumb

Genialnie, może się złapiemy.
Kupiec znaleziony przez forum?
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Siemion w 2018-04-21 23:27
Kupiec znaleziony przez forum?
Nie, ale serdecznie zapraszałem na forum.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: Mariuzz w 2018-04-21 23:34
Gratuluje Piotr. Tobie sprzedaży i nowemu nabywcy Twojego egzemplarza.
Tytuł: Odp: Yamaha FJR 1300, 2010, 79954 km, po wymianie rozrządu, trzy kufry.
Wiadomość wysłana przez: radzik-f w 2018-04-21 23:49
Nie, ale serdecznie zapraszałem na forum.

Ciekawy jestem wydechów w twoim już byłym moto.
Może spotkam chłopa , posłucham i już bedzie cel na przyszły sezon