Mam na imię Wojtek, jestem posiadaczem FJR-ki, znalazłem się tutaj dzięki Bigosowi - proszę zauważyć że napisałem z dużej litery "Bigosowi" więc nie chodzi o jadło tylko o osobę, bardzo miłą zresztą którą niektórzy znają tu na tym forum lepiej ode mnie. Mieszkam dla większości z Was zbyt daleko by móc odwiedzać się na kawie, do siebie zapraszam na herbatę - koniecznie o piątej - niestety do U.K.
Z poczucia humoru jestem różny, z przeważającym na - śmiech. Kolejny podtemat to: kobiety i dzieci, tak więc alimenty płacę regularnie, co wyjaśnia już prawie wszystko, kochanki....(?) tylko dwie pierwsza to Honda CB 750 druga to FJR-ka 1300, ta ostatnia zadawala mnie w pełni, ja ją widocznie również bo jak do tej pory jeszcze mnie nie zrzuciła, widać dogadujemy się na wspólnej drodze.... żona twierdziła inaczej. Nadal jestem żonaty więc jeszcze nie wolno wysyłać do mnie oficjalnych listów z propozycjami np. "pod namiot". Oki bo przesadzę i tak chyba za dużo, aha wiek tu się chyba wyświetla więc już wiecie z jakim skansenem macie do czynienia. Pozdrawiam i do zobaczenia już na serio na forum, Wojtek.