Autor Wątek: YAMAHA V-MAX  (Przeczytany 4534 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MISIEK 79

YAMAHA V-MAX
« dnia: 2019-01-03 15:31 »
Co nas nie zabije,to tylko wzmocni.
 

Falkon48

  • Gość
Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #1 dnia: 2019-01-03 16:56 »
Piękna bestia, była kiedyś moim marzeniem.  :D  Pierwszy raz widziałem ją w Austrii i od razu się zakochałem.
 

Offline ducati996

  • Moderatorzy
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 6958
  • Thanked: 15 times
  • Płeć: Mężczyzna
    • Status GG
  • MoTo: FJ 1200'89 3CY, XL 600 RM-G'86, WSK 125'80
Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #2 dnia: 2019-01-03 17:52 »
Łokrutny bandzior podobno :) Widziałem na żywo ale nie miałem przyjemności - kumpel który miał okazję i pojęcie o jeżdzie stwierdził że nie skręca (jeżdził gixem 750 stąd porównania) nie hamuje ale przy starcie to mu zdarło skórę na d**** ;)
 

Offline Mors

Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #3 dnia: 2019-01-03 18:36 »
Piękna bestia, była kiedyś moim marzeniem. 
Moim jest  :)
 

Offline MISIEK 79

Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #4 dnia: 2019-01-03 19:18 »
Zależy kto co lubi,nie miałem okazji się przejechać, bo ogólnie nie lubię jeździć czyimś sprzętem.  :icon_biggrin:
Co nas nie zabije,to tylko wzmocni.
 

Offline gyver

  • Administrator
  • Stały bywalec
  • ******
  • Wiadomości: 6317
  • Thanked: 65 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • MECHANIK
  • MoTo: FJR 1300 RP23 AE, ROMET PONY 50-M-2
Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #5 dnia: 2019-01-03 19:36 »
Pamiętam w latach 90, miałem wtedy jawę TS 350, a kolega przyjechał pod nasz blok, zabrać siostrę nad jezioro takim sprzętem. Jak zobaczyłem ten motocykl z bliska, dosłownie zaniemówiłem. Nawet nie miałem śmiałości poprosić, żeby dał mi się przejechać. Też był moim marzeniem, ale parę lat później w 2001r. na rozpoczęciu sezonu w Warszawie była wystawiona FJR i to właśnie ona stała się moim nowym obiektem pożądania. :D
P.S.
Ten kolega co przyjechał wtedy po siostrę tym V-MAX'em, jest u nas na forum. Teraz ma FJR. :nod:
Pasja to nie wszystko.
 

Offline MISIEK 79

Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #6 dnia: 2019-01-03 19:41 »
Przyjaciel chce zamienić na hayabuse albo kawasaki zzr 1400.
Co nas nie zabije,to tylko wzmocni.
 

Offline deebee

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3879
  • Thanked: 17 times
  • Płeć: Mężczyzna
    • Status GG
  • MoTo: GL 1800 2008, Burgman 125 2010, Jawa TS350 1990 Były: Jawa TS350, GSX750F, XJ900S, FJR1300
Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #7 dnia: 2019-01-03 20:01 »
W 2001 roku, pracując w Techmeksie, miałem okazję polatać tym sprzętem, kolega z Compaq Polska kupił sobie taką. Przyspieszenie rakietowe + kompletnie nieadekwatne do tych osiągów hamulce... Słowem już na pierwszych światłach w Bielsku-Białej na ul. Partyzantów miałem pełnego pampersa... :D

Potem trochę czytaliśmy razem z kumplem, jak ucywilizować tego potwora. Doczytaliśmy, że ludzie wstawiali do niego całe przody od GSX1100R (olejaka), podobno to poprawiało trakcję i hamowanie.

V-max kumpla zapadł mi jeszcze w pamięci z tego, że jak jechaliśmy w Alpy, to kumpel musiał w jednej sakwie bocznej wozić dodatkowy kanister, bo w zbiorniku był normalnie wir, aż korek wciągało... A zbiornik pod siedzeniem mieścił chyba całe 11.5 litra wachy :D

Pozdrowki,
deebee
 

Offline plaku

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 1598
  • Thanked: 2 times
  • * 502 451 497 *
  • MoTo: Yamaha FJR1300A
Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #8 dnia: 2019-01-03 21:02 »
Piękności!
Ten model na w sobie coś co przyciąga. Niby surowy, ale też bajerancki.


Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

 

Offline ducati996

  • Moderatorzy
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 6958
  • Thanked: 15 times
  • Płeć: Mężczyzna
    • Status GG
  • MoTo: FJ 1200'89 3CY, XL 600 RM-G'86, WSK 125'80
Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #9 dnia: 2019-01-03 22:11 »
Misiek żebyś nie pomyślał że to z mojej strony jakaś krytyka bo V-Max też mi się bardzo podoba ale to podobno jeden z tych motocykli który się obok ducati stawia koło kominka i w zimowe długie wieczory z lampką Chardonnay'a cieszy widokiem oko ;)
 

Leslaw131

  • Gość
Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #10 dnia: 2019-01-03 22:18 »
Ale pomimo tak negatywnych opinii swoją wartość trzyma  :hmmm
 

Offline MISIEK 79

Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #11 dnia: 2019-01-03 22:41 »
Ilu kierowników, tyle opinii i każdy ma prawo wypowiedzi, które ja szanuje. Motocykl mojego kolegi, który chce sprzedać A ja staram się na ile mogę mu w tym pomóc. Motocykl naprawdę ładny i każdy za nim się ogląda. Na zlotach czy rozpoczęciach sezonu,czy zamknięciach, jego maszyna jest w centrum uwagi i na fotkach,choć moja FJR stoi przy nim  :cry:

Ps. Chyba że to wina kierownika.
Co nas nie zabije,to tylko wzmocni.
 

Falkon48

  • Gość
Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #12 dnia: 2019-01-04 05:10 »
Jest to" nietuzinkowy" motocykl i taki motocyklista musi go kupić.  :D :cooltu
 

Offline MISIEK 79

Odp: YAMAHA V-MAX
« Odpowiedź #13 dnia: 2019-01-20 09:46 »
Temat do zamknięcia, od wczoraj u nowego kierownika. teraz poszukiwania hayki  :icon_biggrin:
Co nas nie zabije,to tylko wzmocni.