Wiadomo, że nic nie ma za darmo, ale idąc tą jedynie słuszną linią (tokiem) rozumowania,
to faktycznie i na pewno pozbycie się części magazynowych najdłużej zalegających ma sens (z ekonomicznego punktu widzenia).
Dla nas to znaczy taniej.
Czy cennik na 2012 ustalany w 2011, przewidywał narzuty ze względu na późniejsze rabaty ??? Nie wiem, dla mnie nauka jest taka, że może się to powtórzyć i nie planuję zakupów do FJ-ty wcześniej niż w końcówce roku, najwyżej tylko tych niezbędnych.