Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Giełda => Kupię => Wątek zaczęty przez: pl007 w 2015-09-14 13:11
-
Kupie Uprzęż/pasy/szelki dla dziecka na motocykl, ktos cos ma zbednego albo wie gdzie to kupic nie koniecznie za wielka woda?
Pozdrawiam
-
https://www.louis.de/en/produktkategorie/motorcycle-child-seat/540 (https://www.louis.de/en/produktkategorie/motorcycle-child-seat/540)
-
Kolega sam szył takie pasy, które przypinają jego córkę do niego a nie do motocykla. Poproszę go aby przysłał zdjęcie to wstawię.
-
Ile dziecko ma lat ?
-
Bede zobowiazany Kożuch
Karson 5 lat, 120 cm wzrostu
-
Wybacz, ale nie popieram takich eksperymentów z tak małymi dziećmi ( 5 lat ) :hmmm To jest zbyt niebezpieczne dla Was obojga :hmmm
-
Ale czy będzie Ci się chciało jeździć 40 km/h przez 2 lata? Do 7 roku życia.
-
BRAT Tak bedzie mi sie chcialo jezdzic przez 2 lata 40 km/h... dla wywolania usmiechu na twarzy dziecka wszystko warto zrobic ;)
Karson Oczywiscie nie jest to najbezpieczniejsze rozwiazanie. Nie mam zamiaru pchac sie na drogi o duzym natezeniu ruchu, tylko w ladny dzien kawalek przejechac sie po malo uczeszczanej drodze.
-
Pamiętam jak zaczynał jeździć ze mną mój syn. Właśnie te zadowolenie i "złapanie bakcyla" - niezapomniane chwile. Ale to było od 8 roku. Może czytałeś, ale nie zaszkodzi przypomnieć
http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=DzieciakNaMotocyklu&show_comments=1 (http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=DzieciakNaMotocyklu&show_comments=1)
-
... dla wywolania usmiechu na twarzy dziecka wszystko warto zrobic ;)
Tu się z Tobą zgadzam :thumb
http://www.youtube.com/watch?v=8JxU9iJS8w0 (http://www.youtube.com/watch?v=8JxU9iJS8w0)
-
Oczywiscie nie jest to najbezpieczniejsze rozwiazanie. Nie mam zamiaru pchac sie na drogi o duzym natezeniu ruchu, tylko w ladny dzien kawalek przejechac sie po malo uczeszczanej drodze.
Wydaje mi sie,ze te pieniadz na pasy mozna by lepiej przeznaczyc na stroj dla malego motocyklisty.
Mam blizniaki - i zawsze ktores na sile ladowalo sie na motocykl by tylko z Tata sie przejechac.
Usadzalem je na bak - i jezdzilem z nimi do 40 na godzinke. W zeszlym roku po zakupieniu juz calkowitego stroju dla nich - stalo sie niemozliwoscia by jezdzic z nimi na baku.
Usadzilem synka z tylu - wytlumaczylem mu,ze mi nie wygodnie i ,ze tato chce by usiadl z tylu. Po przejechaniu 2km nie chcial zejsc z motocykla. W tym roku skonczyl 7 lat i jezdzi dumny jak paw - mamy za soba juz 300km przejechane. :) Radosc dziecka bezcenna.
Corka do tej pory sie nie przekonala :)
-
Dzieki svyterius za rade ;-)
-
Eryk jeździ ze mną od 3 roku życia.
Najpierw jeździł z przodu, ale jak przestał sie mieścić, kupiłem mu fotelik Louisa i pas dla siebie z uchwytami, aby miał czego sie trzymać.
Jeździliśmy również w dłuższe trasy i po za tym że się nudził to wszystko było ok. Interkom załatwił sprawę nudów, przestałem się również bać że zasnął, co mu sie zdarzało jak jeździł "na baku".
NIE PRZYPINAJ DZIECKA DO SIEBIE! To jest niebezpieczne, jak się wywrócicie to leci z Tobą. Tak się nie robi, sprawę załatwia fotelik i chwytaki u ciebie na pasie, jak dziecko nie ogarnia, że ma się trzymać to znaczy, że jeszcze za wcześnie dla niego.
-
zoltar ogarnia ze ma sie mnie trzymac, ale to jest 5-cio letnie dziecko, wiec zdecydowanie bezpieczniej bedzie jezdzic z dodatkowym zabezpieczeniem... Spojrze jeszcze raz na ten fotelik z Louis'a.
Z chwytakow znalazlem cos takiego https://www.denniskirk.com/powermadd/rider-hold-tight.p347291.prd/347291.sku (https://www.denniskirk.com/powermadd/rider-hold-tight.p347291.prd/347291.sku)
Masz jakis sprawdzony patent?
-
Oczywiście zrobisz jak uważasz.
Fotelika nie używam już od kilku lat, odkąd zaczął sięgać nogami do podnóżków ( fotelik ma swoje dodatkowe ), ale nadal używam tego:
http://www.ebay.co.uk/itm/New-Pillion-Passenger-Grab-Handles-Safety-Belt-Motorcycle-Motorbike-/390940870353 (http://www.ebay.co.uk/itm/New-Pillion-Passenger-Grab-Handles-Safety-Belt-Motorcycle-Motorbike-/390940870353)
[ Nie masz uprawnień do ogldania załaczników ]
[ Nie masz uprawnień do ogldania załaczników ]
-
A co na ten temat sądzą kobiety ? :hmmm
http://www.chusty.info/forum/archive/index.php/t-67360.html?s=ff146426ca7c81fc8e352860ddb2cb74 (http://www.chusty.info/forum/archive/index.php/t-67360.html?s=ff146426ca7c81fc8e352860ddb2cb74)
Niestety panowie, muszę kobitką przyznać rację :icon_rolleyes: :thumb
Wspólne pasje ? Oczywiście :D :thumb
http://www.youtube.com/watch?v=WrGkUp0HXuc (http://www.youtube.com/watch?v=WrGkUp0HXuc)
http://www.youtube.com/watch?v=gre3p2qCvNk (http://www.youtube.com/watch?v=gre3p2qCvNk)
-
Nie wiem co lepsze, przypinać dziecko do siebie czy do motocykla/fotelika. No chyba, że od tego fotelika jakoś to się w razie przewrotki wypina?
Cholera i taka i taka opcja jest bardzo niebezpieczna. Sam za chwile stanę przed takim dylematem a mój Antek jest taki niecierpliwy :(
Na fotki czekam, lecz córka kolegi ma już z 8-10 lat.
-
Tu jest jakiś wynalazek.
http://www.motocykle.v10.pl/BackRider,bezpiecznie,z,pociecha,25787.html (http://www.motocykle.v10.pl/BackRider,bezpiecznie,z,pociecha,25787.html)
A tu z życia wzięte :hmmm
Przeczytajcie wszystkie posty ojca.
http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/78550-oszukac-przeznaczenie/ (http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/78550-oszukac-przeznaczenie/)
http://www.vulcaneria.pl/viewtopic.php?t=3470 (http://www.vulcaneria.pl/viewtopic.php?t=3470)
A może jakieś podłokietniki ;-) :D :thumb
-
Nie przypinajcie dziecka ani do siebie anie do fotelika. Skąd ten pomysł??
W zdjeciach motocykli jest zdjecie z Erykiem na foteliku. Nie bylo opcji zeby spadl, bo nie mial jak. Albo fotelik albo tak jak Karson pisze, podłokietniki. Sam sie zbieram kilka lat aby skopiować Karsonowe :)
Znalazlem
(http://images28.fotosik.pl/231/312432281497d011gen.jpg)
-
Kolega dopiero dosłał mi swoje zdjęcia.
Zoltar a masz masz jakieś zdjęcie samego fotelika i jego mocowania?
-
Ja też od kilku sezonów latam z synem. W wieku 10 lat przejechaliśmy z podbeskidzia nad morze. Młody był spięty ze mną pasem coś jak na zdjęciu kolegi Zoltara i obłożony kuframi. Oczywiście jazda max 60-70 ,ciężko było ale banan na jego facjacie niezapomniany.
-
Młody był spięty ze mną pasem coś jak na zdjęciu kolegi Zoltara
Zaraz zaraz, ja nigdy nie przypinałem dziecka ani do siebie ani do motocykla. W razie gleby lepiej aby leciał sam bez moto i beze mnie.
Poniżej foty. Fotelik się sprawdzał doskonale. z 3 stron dziecko ma oparcie a z przodu ma mnie, więc się nie wysunie.
[ Nie masz uprawnień do ogldania załaczników ]
[ Nie masz uprawnień do ogldania załaczników ]
-
Spoko mi chodziło o zdjęcie z pierwszej strony tego tematu.
-
Sprzedajemy nasz pas.
http://fj-fjr.com/index.php?topic=10599 (http://fj-fjr.com/index.php?topic=10599)