Witajcie, nazywam się Łukasz i jestem z Wrocławia. Nabyłem Yamahę FJ 1200 3CV z 89r. Będę ją sukcesywnie serwisował i odnawiał. Mam nadzieje, że motocykl będzie mi służył bezawaryjnie(chociaż ostatnio niestety predkościomierz odmówił posłuszeństwa). Wam tez tak "cykają" te motcykle? Pozdrawiam
LwG