Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Przywitalnia => Witamy => Wątek zaczęty przez: elgav w 2013-08-27 21:20
-
Witam
jeżdżę FJ-tką prawie 7 lat (tą samą szczęśliwie) - niestety jako plecak. Ma to czasem swoje plusy :)
Na forum szukam przede wszystkim ... godnego następcy dla naszej maszyny. Jesteśmy z Przemyśla. Mąż ma FJ-tkę 1200 od 2005 roku, szmat czasu, ale mamy do tego motoru taki sentyment, że na dywanie stoi (! serio!). Niesamowita maszyna :)! Pozdrowienia dla miłośników y fj
-
Witaj
-
Witaj.
jak stoi na dywanie to już rodzina.
-
Zdecydowanie rodzina. Na dekielku ma grawerkę po pierwszej parze właścicieli i tak sobie myślę, że tam też musiała być pieszczochana :)
-
Witam
-
Witam, a kierownik zalogowany?
-
Kierownik - skądinąd wariat pasjonata - jest abstynentem forumowym. Przyzwyczajenie z czasów, kiedy w co drugiej chałupie stała bodaj wska, albo luksus mzt-ka i na zlot jechało się czym kto miał, bez zbędnych ceregieli, umawiania, forumowania itp. Wiem, że to może i niedzisiejsze, ale coś w tym było.
My przeszliśmy przez mztkę właśnie, później był avo, ale przerabiany na czopera - mąz go "tymy rencyma składał po śrubku", a później wpadł na fj i zakochał się. Z resztą nie dziwię się bo i ja zapałałam uczuciem do niej
-
Witajcie
-
Cześć ;-)
Po tym co napisałaś, to już Cię polubiłem ;-) :D, a mężowi przekaż że chyba Go rozumiem. :nod:
-
Pamiętam takie czasy, kiedy to na zlotach królowały motocykle typu: Junak, M-72, K-750, Dniepr, Ural czy wspomniany Simson Avo. Ten kto dojechał na zlot oddalony od chałupy 100km. bez usterki po drodze już był wielki. :D Kto tam wtedy słyszał o forach. Ja też byłem do pewnego czasu abstynentem forumowym a nawet komputerowym. Zalogowałem się na forum, szukając pewnej informacji i tak już zostałem.
Nie wyobrażam sobie teraz funkcjonowania bez komputera i bez forum chyba też. :D
-
Jak sobie przypomnę, że w podóż zabierało się w pierwszej kolejności zestaw śrubokrętów to mi do dzisiaj wesoło. Forumowa w naszym duecie jestem ja. Często podpytuję wujka Gogla o niezbędne informacje, bo akurat do fj instrukcji nie posiadamy, a poza tym co wykonuje spec sami lubimy podłubać w wnętrznościach. I już nie raz okazało się że forumowicze to kopalnia wiedzy. Za to naprawdę błogosławię net . I użytkowników, rzecz jasna :)
-
Witam z Wrocławia.
-
Cześć ;-)
Po tym co napisałaś, to już Cię polubiłem ;-) :D, a mężowi przekaż że chyba Go rozumiem. :nod:
Normalnie ja też !
Witaj na forum !
Napisz coś o tej waszej FJ-ce,a co do instrukcji to znajdziesz na forum wszystko :)
-
My przeszliśmy przez mztkę właśnie, później był avo
Dniepr, Ural czy wspomniany Simson Avo.
AWO, AWWWO, W, W, Wu, WuWuWuWu. Nie fał :)
Sent from my iPhone using Tapatalk 2
-
Witam Sąsiadkę.
-
Cześć.
Mam kilku znaojomych z Przemyśla więc tym bardziej serdecznie pozdrawiam.
-
Siemasz kobieto-plecak. Nie kusiło Cię, żeby samej pojeździć ? ;-)
-
1. Awo - zwracam honor, odruch używania "v" :)
2. W Przemyślu istotnie nie brakuje dwukołowców
3. Dzięki wszystkim za powitanie ciepłe
4. Kusiło, oj kusiło, ale tak to jest jak sie raz temat odłożyło... a FJ jest dla mnie ciężka po prostu. Poza tym jestem wygodna :D , wystarczy, że ja prowadzę auto i gapię się jak inni piwko popijają. Na motorku mam luzik :)
-
A ja niestety patrząc na Twój post, błąd ten powieliłem. :embarased:
A coś mi tak to "V" nie pasowało, ale nie chciało mi się sprawdzać. :)
-
Siema.
Pamiętam jaki kiedyś z kolegą oczywiście bez kasków i żadnego ubrania motocyklowego jechaliśmy żółtym awo po polu pod górkę i nagle po pokonaniu górki jak z podziemi wyrosły przed nami trzy zakonnice :icon_eek: na środku pola :icon_eek: nic wokół :icon_eek: i trzy zakonnice i pierwsza glega :D
-
Witam.
-
Małopolska wita wesoły plecaku :)
-
Witaj z Dolnego Śląska :)
Fajnie się tu Wam wszystkim bajerę pociąga, troszkę sentymentalną :D o AVO i Vueskach :)
-
Witaj :)
-
Swoją FJ tez nabyłem drogą kupna w 2005 roku - już Was lubię - witam z lubuskiego (to chyba blisko do Przemyśla?) :D
-
Powitać :icon_biggrin:
-
witam witam