Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR

Giełda => Kupię => Wątek zaczęty przez: Waldek67 w 2011-06-03 09:22

Tytuł: Kupię FJR od 2006 r.
Wiadomość wysłana przez: Waldek67 w 2011-06-03 09:22
Pozdrawiam wszystkich kolegów i koleżanki i proszę o informację gdyby ktoś miał namiar na zadbaną FJR od 2006 roku w granicach 30.000 zł. Wiem, że ceny są bardzo różne od podejrzanie niskich do mega wysokich - ale tylko tyle kasy mogę przeznaczyć a chciałbym model po lifcie. Lewa w górze.
Tytuł: Odp: Kupię FJR od 2006 r.
Wiadomość wysłana przez: gyver w 2011-06-03 18:32
Kumpel ma do sprzedania tą:
http://moto.allegro.pl/yamaha-fjr-1300-2007r-czarna-igla-i1627905771.html (http://moto.allegro.pl/yamaha-fjr-1300-2007r-czarna-igla-i1627905771.html)
Miała niewielkie przejścia z glebą, powymieniane plastiki, na całe (bez spawania), malowana w całości, ale jest ok, wszystko sprawne (jeździłem osobiście :D). Ja nie mam zastrzeżeń.
Tytuł: Odp: Kupię FJR od 2006 r.
Wiadomość wysłana przez: Waldek67 w 2011-06-11 16:40
dzięki za namiar ale szukam sprzęta bez przygód z matką ziemią  :icon_biggrin:
Tytuł: Odp: Kupię FJR od 2006 r.
Wiadomość wysłana przez: gyver w 2011-06-11 18:51
To w tych pieniądzach, będzie to baaaaaaaaaardzo, baaaaaaaaaardzo trudne. :D
Tytuł: Odp: Kupię FJR od 2006 r.
Wiadomość wysłana przez: Piter w 2011-06-11 19:31
Obawiam się że tylko salon i to nie koniecznie pewne  :( . Motocykle są na dwóch kołach a w związku z tym się wywracają. Ważne jednak jak i na czym się zatrzymują. Ja FJR-kę mam drugi sezon i leżała już pięć razy. Dwa na trawie więc śladów po tym brak ale trzy na twardym. Co prawda to parkingowe wywrotki ale po dokładnym oglądaniu zostają ślady. Z 2006 jak ktoś używał nie wierzę że nie leżała.  ;-)
Tytuł: Odp: Kupię FJR od 2006 r.
Wiadomość wysłana przez: deebee w 2011-06-11 19:35
Waldek jak szukasz bezwypadkowego sprzeta, to do tych 30 kola doloz drugie tyle i idz do salonu yamahy - niestety obawiam sie, ze to jedyny pewny sposob...
Tytuł: Odp: Kupię FJR od 2006 r.
Wiadomość wysłana przez: Piter w 2011-06-11 19:40
I to nie do końca pewny.
Tytuł: Odp: Kupię FJR od 2006 r.
Wiadomość wysłana przez: Zeta w 2011-06-11 20:29
Nie kładziona :embarased:. Wszyscy by tak chcieli. Jak pojeździsz za sprzętem, to się dowiesz że wszystkie są bez przygód (najwyżej lekka przycierka ;-)).
Jak Gyver poleca Ci sprzęt, to wie co robi. To co że malowana...? Plastiki całe i nie spawane. Ważne, że technicznie sprawdzona i sprawna. Tak na marginesie, to powiem Ci że chwila nieuwagi i możesz malować owiewki od nowa. Nie wspominam już o "przypadkach parkingowych".
Ja to bym przynajmniej pooglądał za nim powiem nie. Znam kilku takich, co myśleli że kupili prawie nówkę nie śmiganą i... jakież ich było rozczarowanie.
Tytuł: Odp: Kupię FJR od 2006 r.
Wiadomość wysłana przez: Waldek67 w 2011-06-11 22:31
Jasne, że macie rację - trudno kupić sprzęt "bez rysy" , sam w ciągu roku miałem 3 parkingówki, które pozostawiły drobne ślady. Oczywiście doceniam szczerość sprzedającego, który powie uczciwie i pokaże co było robione, przerażają mnie natomiast motongi malowane w całości - praktycznie trudno jest potwierdzić co jest pod lakierem. Rozumiem jak jest malowana owiewka, bak czy kufer ale jeżeli malowany w całości to z całym szacunkiem mimo , że być może wszystko jest OK po prostu boję się takiego sprzęta. Kolega kupił z malowanym bakiem i po pół roku okazało się , że pół baku z lewej strony to szpachla, której było z 5 cm - pod wpływem słońca (motong był czarny) szpachla zaczęła pękać i odpadać. Dlatego jestem ostrożny ale nie deklasuję poleconego mi sprzęcika przez kolegę, za propozycję oczywiście dziękuję. Wiem, że za tą kasę będzie trudno coś kupić fajnego, dlatego szukam też Fjr-kę z lat 2004-2006 nie poprzestając tylko na tych po lifcie. Pozdrowienia. Waldek.
Tytuł: Odp: Kupię FJR od 2006 r.
Wiadomość wysłana przez: gyver w 2011-06-12 00:49
przerażają mnie natomiast motongi malowane w całości - praktycznie trudno jest potwierdzić co jest pod lakierem. Rozumiem jak jest malowana owiewka, bak czy kufer ale jeżeli malowany w całości to z całym szacunkiem mimo , że być może wszystko jest OK po prostu boję się takiego sprzęta.

Malował ją w całości bo taki lakier miał za friko (gość pracuje w MERCEDESIE, lakier został po jakimś autku) więc malowanie było bez kosztowe. Z dobraniem właściwego lakieru do motocykla jest kłopot, większość mieszalni nie dysponuje takimi kodami kolorów, trzeba dobierać "na oko" i sporo to kosztuje.
Tak na marginesie, ja do swojej też dobierałem, akurat kod Mercedesa :D i tym kodem się posługuje jak trzeba dobrać coś np. na zaprawki :D.
Gdyby to nie była wersja TIPTRONIC (jakoś mi tak nie leży moto bez sprzęgła. Niby kiedyś miałem JAWĘ, tam też biegi można było wrzucać bez sprzęgła, no ale.....) i w swojej nie zrobiłbym remontu silnika pewnie bym to łyknął.
Oczywiście nie namawiam, zrobisz jak będziesz uważał. Pamiętaj że w wersjach 2001-2005 były wadliwe prowadnice zaworów i w większości z nich silnik w pewnym zakresie obrotów, pracuje jak sieczkarnia. A to nie koniecznie mały wydatek, jak sam sobie tego nie będziesz potrafił zrobić. Mnie osobiście to bardzo wkurzało.
W razie czego, przyjemnych poszukiwań. ;-)
Tytuł: Odp: Kupię FJR od 2006 r.
Wiadomość wysłana przez: Zeta w 2011-06-12 08:12
Wiem, że za tą kasę będzie trudno coś kupić fajnego, dlatego szukam też Fjr-kę z lat 2004-2006 nie poprzestając tylko na tych po lifcie. Pozdrowienia.

Eeee... nie desperuj, nie jest tak źle  :D