Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Giełda => Kupię => Wątek zaczęty przez: Justyna w 2016-08-21 10:47
-
Witam proszę o Waszą pomoc.Byłam dziś umówiona na oglądanie motoru ale pan chyba w ostatniej chwili zrezygnował i napisał mi wczoraj o 23 że nie aktualne.Znalazłam inną ofertę i proszę o Waszą opinię.
Yamaha FJR 1300
Łęczyca, łęczycki, Łódzkie Dodane o 13:10, 10 sierpnia 2016, ID ogłoszenia: 250996557
Jeśli ktoś miał by możliwość ją obejrzeć osobiście była bym wdzięczna :cheesy:
-
Byłam dziś umówiona na oglądanie motoru ale pan chyba w ostatniej chwili zrezygnował i napisał mi wczoraj o 23 że nie aktualne.
Justyna, ten z Kalisza?
-
tak ten z Kalisza :(
-
Hmm, mówił mi że najprawdopodobniej wyszukuje maszynę na wiosnę i wystawi ponownie. Nic nie poradzisz.
-
No trudno ;-)
-
Justyna, a dlaczego nie kupisz tej z Hyżna, co Marek77 oglądał? Wypowiadał się o niej raczej w superlatywach. Sprzedana już?
-
Motocykl z kaliszewa ma pełne wyposażenie, kufry, osłony na nogi, manetki grzane, kanapę akcesoryjną, szybę też, akrapovica wydechy i może jeszcze coś.
Rozmawiałem z gościem i byłem u niego. Okazało się że to mój kolega, ale nie jeździliśmy razem już dawno. Moto ma 7 lat i na 100%% przez ten czas nie miał gleby. Wcześniej raczej też nie. Na liczniku chyba 49 tyś. ale to na pewno druga stówka się nakręcała, chociaż twierdził że nie. Jednak najważniejsze było to, ze moto nie chciało chodzić. Tzn. odpalał i chodził całkiem ładnie ale kiedy ssanie się wyłączało to silnik gasł. Przy podtrzymywaniu manetką chodził ok. Powiedziałem mu żeby podkręcił obroty i faktycznie przestał gasnąć. Mówił mi że zostawił go na zeszłą zimę z niemal pustym zbiornikiem i po odpaleniu na wiosnę zaczął się cyrk. Nie naprawiał bo kupił GSa. Nie wiem czy cyka, bo chodził na ssaniu. Na kompie brak błędów.
-
No ok, ale nie można go cofnąć? A, abs i ładne niemal nowe opony. Fajna maszyna, powiedziałem że za dychę wezmę ale tylko się śmiał. Gościu niemal zawsze jeździł z żoną, nawet kiedyś pytałem czy to córka bo taka drobna kobitka :-).
-
Koleś mówił że jeśli nie sprzeda z ogłoszenia, to zrobi wolne obroty przez zimę i wystawi ponownie wiosną.
-
Pawełku mimo bardzo dobrego stanu motocykla, cena jego to 14,5 tyś. Poniżej tej ceny facet nie spuści.
I wcale mu się nie dziwię.
Motocykl bez kufrów i zdławiony.
To chyba akurat jest najmniejszy problem. Można to zrobić w terminie późniejszym.
Justyna, ja bym zrobił tak:
Kupił bym ten motocykl z Hyżna, za jakiś czas jak znajdzie się na to budżet, dokupił bym do niego kufry, następnie odblokował .
Ogólny stan motocykla rekompensuje brak tych kufrów i brak pełnej mocy.
Gorzej będzie, jak kupisz jakieś "żelazo" i dopiero się zacznie rzyganie kasą na lewo i prawo. A przy tych rocznikach jest to już bardzo prawdopodobne. Usterka, o której pisze bart może okazać się jakąś błahostką, a może skończyć się wymianą drogich elementów. Oczywiście _ja_ bym tak zrobił. Ty zrobisz jak chcesz.
-
ale decyzja należy do Justyny z mężem.
Ależ oczywiście, że tak. Ja tylko napisałem co ja bym zrobił w takiej sytuacji.
-
Dziękuję koledzy za wyczerpujące odpowiedzi ale ta zblokowana odpada a jeśli chodzi o tą z Hyżnej była po przewrotce i miała robioną lewą stronę i dlatego stelaż szyby jest nie równy jak to widać na zdjęciu...A proszę o waszą opinię odnośnie tego motocykla....
http://olx.pl/oferta/yamaha-fjr-1300-CID5-IDgZ9Fz.html#491b33e39e (http://olx.pl/oferta/yamaha-fjr-1300-CID5-IDgZ9Fz.html#491b33e39e)
Post złączony automatycznie: 2016-08-21 22:02
-
Koledzy dalej nic ciekawego nie znalazłam dla tego mojego męża :(
Możecie coś powiedzieć o tych dwóch motorach
http://www.olx.pl/oferta/yamaha-fjr-1300-abs-tempomat-polecam-CID5-IDhz47d.html#fccaa03108 (http://www.olx.pl/oferta/yamaha-fjr-1300-abs-tempomat-polecam-CID5-IDhz47d.html#fccaa03108)
ten to handlarz,dzwoniłam do niego i mówił ze jest wszystko dobrze,tylko mi się nie podobają z przodu tarcze bo są wytarte do połowy a nie całe i lewy tłumik jest za bardzo wygięty w lewo,nie wiem czy tak ma być
http://allegro.pl/yamaha-fjr-1300-a-i6513430485.html (http://allegro.pl/yamaha-fjr-1300-a-i6513430485.html) a ten to jest osoba prywatna ma go dwa sezony
A może koś z forum będzie sprzedawać swoją maszynę pod koniec sezonu to jeszcze trochę poczekam z kupnem :grin:
-
Jakby się mężowi nie podobał ten prezent to z chęcią nieodpłatnie go przyjmę.
-
Ok wezmę Cię pod uwagę:)
-
Na pewno mu się spodoba co mu nie kupisz będzie zadowolony pozdro :thumb
-
http://allegro.pl/yamaha-fjr-1300-a-i6513430485.html a ten to jest osoba prywatna ma go dwa sezony
Oglądałem ten egzemplarz osobiście, miał go wystawionego za 17200 zł. Powiedział że tak naprawdę to nie jest jego motor tylko kolegi, ale dopiero jak byłem na miejscu to o tym fakcie poinformował - oczywiście kolegi nie było. Myślę że sprzęt miał jakąś przygodę! Ma połamane wypełnienia przy zegarach, nawet na pierwszym zdjęciu widać wkręcone śrubki, żeby się trzymało kupy, popękana owiewka boczna i zaklejona jakąś folią. Wspominał też że wymieniał schowek na dokumentu za 1000 zł. Silnik pracował równo i cicho, ale nie jeździłem więc nie wypowiem się na temat prowadzenia. Opony nowe, tarcze hamulcowe w dobrym stanie i nowa szyba. Teraz widzę że zszedł z ceny.
-
LockBit dzięki za info,mi mówił że miał małą przewrotkę ale nic nie mówił że jest coś połamane.Pozdr.
Post złączony automatycznie: 2016-09-25 20:17
Mikołajmoto mam nadzieję że mu się spodoba,bo im więcej szukam to bardziej tracę nadzieję, że coś mnie zadowoli a potem mojego męża,pozdo.
-
Zapomniałem jeszcze o przedniej lampie, szkła były popękane, miały pajęczyny, takie mikro pęknięcia.
-
Ok wezmę Cię pod uwagę:)
Brawo Ty ;-) :D :thumb
-
Witam...Proszę Was kolejny raz o pomoc.Proszę Was o opinię na temat tego motocykla,ponieważ mam wątpliwości.Proszę Was żebyście zwrócili szczególną uwagę na linku,który wam zaraz wrzucę na przednie tarcze hamulcowe dlaczego są wytarte tylko do połowy i dlaczego lewa rura wydechowa odstaje bardziej niż prawa.Czym może to być spowodowane.A może ktoś ma możliwość pojechać i zobaczyć osobiście,może mieszka ktoś w pobliżu to było by super.Mam bardzo daleko więc proszę o Waszą pomoc bo nie chce pojechać i niemiło się rozczarować....
Z góry dziękuję za poświęcony czas :grin: :grin: :grin:
https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fjr-1300-abs-tempomat-polecam-CID5-IDhz47d.html#fccaa03108 (https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fjr-1300-abs-tempomat-polecam-CID5-IDhz47d.html#fccaa03108)
-
Lewy komin odstaje, bo mu drugi motocykl w tyłek wjechał. Gość trafił między koło, a wydech i oba motocykle leżały bankowo. Na lewym kufrze brak logo Yamaha co mnie w tym utwierdza. Poza tym, najlepiej oglądać w realu, bo wygląd to nie wszystko.
-
Witam koledzy byłam oglądać tą fjr z Błaszków i nie polecam nikomu żeby jechał ją oglądać,my zrobiliśmy 400 km i nie warto. Tarcze z przodu nie są z tego modelu, tylko z tego pierwszego,chłodnica do wymiany,manetki nie grzejai prawdopodobnie nie ma ładowania bo motor cieżko odpalił jak przyjechaliśmy.Fjr odpaliła pochodziła ponad 5 minut, zgasiliśmy ją i już drugi raz nie odpaliła. W silniku strasznie coś jarmoli i miala duże obroty ustawione
-
Drodzy formułowicze chciałam Wam bardzo podziękować za swoje opinie,odnośnie moich poszukiwań motocykla Yamahy FJR.
Dzięki pomocy kolegi Jurka zakupiłam super motocykl od Morsa.Warto było pojechać ponad 500km żeby ją kupić.
Super kontakt ze sprzedającym,wszystko mi opisał jak na dłoni.Jestem mu za to bardzo wdzięczna.Więc motocykl kupiony,mąż zadowolony :grin:
Pozdrawiam...
-
No to gratulacje, będziecie zadowoleni.
P.S.
To teraz możesz już mężowi powiedzieć o istnieniu forum. :D Zaproś go tutaj.
P.S.2
Mors i co dalej?
-
Gratuluję zakupu :thumb
-
Fajnie że Jesteście zadowoleni. Gratuluję :thumb :icon_biggrin:
-
motocykl kupiony,mąż zadowolony
Przyciągnij męża za uszy na Forum. Albo to może jest moto dla Ciebie tylko nie chcesz się przyznać?
-
Marku nie płacz znajdziesz swoja ślicznotkę :D :D
-
Tego jestem pewien Oby nie w Poznaniu
Nigdy nie mów nigdy jak powiadał stary proboszcz :)
Ja też pierwszą fjr-kę - miałem wtopę w Poznaniu (była poruszana na forum jak sprzedawca ją tu wciskał)
A obecna eFcia jest z Poznania :) i jestem zadowolony (nawet Renata ją pokochała :) )
-
To Jurek teraz się postaraj żeby Mors nie przyszedł piechotą na rozpoczęcie sezonu :D
-
To Jurek teraz się postaraj żeby Mors nie przyszedł piechotą na rozpoczęcie sezonu
Ale że co? Mam mu sprzedać swoją i jeszcze zawieźć? Nie, takie rzeczy to tylko Erze.
-
No ale czemu. Wszystkie warunki byś był szczęśliwy byłyby spełnione. Daleko, bedzie ciemno, jest szansa na deszcz, łosie też bywają. :nod:
-
Idealne zestawienie. Chyba zagram w Totka.
-
i jeszcze zawieźć
To dlatego nie jedziesz do Gorzowa ;)
-
o dlatego nie jedziesz do Gorzowa
Gorzów zbyt blisko.
Gorzów Wielkopolski choć położony w Lubuskiem. To dopiero.
-
Justyna, super że jesteście zadowoleni, niech Wam służy, spotkamy się na Roztoczu mam nadzieję :)
Post złączony automatycznie: 2016-10-14 22:07
Dobra żona , chyba każdy chciałby takie prezenty :D
Post złączony automatycznie: 2016-10-14 22:08
Gorzów zbyt blisko.
Zbyt blisko ...... :D
-
Ale że co? Mam mu sprzedać swoją i jeszcze zawieźć? Nie, takie rzeczy to tylko Erze.
Oczywiście że bez "Ery" tylko sprzedać :cooltu
-
Adam, zapraszam jutro do siebie :D co będziesz się nudził :D
-
Jestem teraz w Krakowie, ale dziękuję za zaproszenie :)
-
Jeszcze ćhwila i moze ja dojrzeje do sprzedaży śwojej... Ma wszystko zrobione co było możliwe i niemożliwe w serwisie yamahy. Mam nawet faktury na wszystko. Coraz bardziej głupoty chodzą mi po głowie i zmiana na coś innego. Myśle o hd electra, ale na razie myśle.
-
A po jaką cholerę Ci taka rutututnia?
Masz super sprzęt w dobrej cenie kupiony i dzięki Siemionowi za free doinwestowany. Ty naprawdę miałeś wtedy fart. Poszukaj i poczytaj ile kasy ja wpakowałem w poprzednią FJR, która niby była zrobiona. Ciesz się tym teraz i korzystaj z motocykla.
-
Do Jurka.... No niestety nie dla mnie choć bardzo mi się podoba.
Dla kogoś kto waży 50-pare kilo i ma 165 wzrostu to taka maszyna jest zbyt okazała,ale mam w planach coś mniejszego ;-)
-
Dzięki pomocy kolegi Jurka zakupiłam super motocykl od Morsa
Fajnie, że mogłem być pomocny. Niech Wam służy.
-
Jurek i co dalej?
-
Jurek i co dalej?
Może jakiś Komarek albo inne cudo?
-
Jasne.
-
A po jaką cholerę Ci taka rutututnia?
Masz super sprzęt w dobrej cenie kupiony i dzięki Siemionowi za free doinwestowany. Ty naprawdę miałeś wtedy fart. Poszukaj i poczytaj ile kasy ja wpakowałem w poprzednią FJR, która niby była zrobiona. Ciesz się tym teraz i korzystaj z motocykla.
Masz racje nie ma co .
-
Masz racje nie ma co .
Obiecałem Morsowi, że jak swoją sprzeda to ja mu swoją sprzedam. Palnąłem. I Mors sprzedał. Nie lubię wycofywać się z danego słowa. Teraz muszę myśleć co dalej. Ale jest to przyjemne "myślenie". Coś tam wymyślę. Niechaj Morsowi służy nowa Fujara.
-
No za długo się jej nie namiałeś.
Może rozważysz ofertę Egona?
-
Obiecałem Morsowi, że jak swoją sprzeda to ja mu swoją sprzedam.
I teraz w profilu musisz zmienić MoTo: brak :D
Justyna (mąż Justyny) i Mors gratuluję zakupu i życzę radości z jazdy :thumb
-
A Ja dedukuję tak:
Jurek od początku miał plan następujący:
Justyna bierze/podobno dla męża/sic!// motek Morsa, wiadomo właściciel spoko, lubi zimną wodę, zahartowany/znaczy nie w gorącej wodzie kąpany/, motek pewny.
On/Jurek/ wytłumaczy Morsowi/zalety tegoż jak powyżej!/ zalety SWOJEGO motocykla/ pewny, jeżdżony po długich trasach!!!, fantastyczne ledowe światła, solniczki/sic!/, bez kontaktu z łosiem itd, itp, motek pewny/co prawda to prawda :D/.
Mors - człowiek spokojny, ufny i miły/nad wyraz!/ da wiarę sympatycznemu Jurkowi.
Dał.
Ponadto Jurek/co obiecał!/ motek przyprowadził do Morsa, ca. 670 km! przy temp. śr.2-4 C./ Siemion twierdzi, że biker miał jeszcze ciepłe dłonie jak dojechał/sic!//, potem nie wiadomo!
Jurek nabędzie następny sprzęt z okolic 2013 roku - co się stanie.
Powyższa historia obrazuje kunszt prawie doskonałego handlowca.
A my się dziwimy, że On potrafi jednego poranka sprzedać parę koników do naczepy TIR-a.
Od takich należy się uczyć.
Jurek!
Brawo TY!
-
Kurde...pogubiłam się teraz :) Nie mniej jednak gratuluje Wam wszystkim udanych transakcji...chyba tylko teraz Jurek musi się przed Halloween i elefantem pośpieszyć ;)
-
No za długo się jej nie namiałeś.
Może rozważysz ofertę Egona?
Dzięki gyver, a już miałem odstawić ofertę do Nowego Roku, a tutaj spory ruch się zaczął .
-
A Ja dedukuję tak:
Jurek od początku miał plan następujący:
Justyna bierze/podobno dla męża/sic!// motek Morsa, wiadomo właściciel spoko, lubi zimną wodę, zahartowany/znaczy nie w gorącej wodzie kąpany/, motek pewny.
On/Jurek/ wytłumaczy Morsowi/zalety tegoż jak powyżej!/ zalety SWOJEGO motocykla/ pewny, jeżdżony po długich trasach!!!, fantastyczne ledowe światła, solniczki/sic!/, bez kontaktu z łosiem itd, itp, motek pewny/co prawda to prawda /.
Mors - człowiek spokojny, ufny i miły/nad wyraz!/ da wiarę sympatycznemu Jurkowi.
Dał.
Ponadto Jurek/co obiecał!/ motek przyprowadził do Morsa, ca. 670 km! przy temp. śr.2-4 C./ Siemion twierdzi, że biker miał jeszcze ciepłe dłonie jak dojechał/sic!//, potem nie wiadomo!
Jurek nabędzie następny sprzęt z okolic 2013 roku - co się stanie.
Powyższa historia obrazuje kunszt prawie doskonałego handlowca.
A my się dziwimy, że On potrafi jednego poranka sprzedać parę koników do naczepy TIR-a.
Od takich należy się uczyć.
Jurek!
Brawo TY!
Kurde, zaczerwieniłem się.