Autor Wątek: Moja FJ 1200 A.  (Przeczytany 8799 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jarczoq

Odp: Moja FJ 1200 A.
« Odpowiedź #15 dnia: 2016-02-10 23:03 »
Ja, to prędzej Triumph-a opchnę niż FJ, choć Sprint to bardzo dobry sprzęt i nawet młodzsy, ale moja FJ jest jedna-jedyna i bardzo mi pasuje. I tyle.
Nie dyskutuj z durniem bo z boku nie widać różnicy !
 

Offline Janekos

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 1001
  • Thanked: 5 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • różni nas wiele, ale łaczy jedna pasja
    • Status GG
  • MoTo: VFR 1200X
Odp: Moja FJ 1200 A.
« Odpowiedź #16 dnia: 2016-02-11 08:12 »
Cytat: Robert_K w 2016-02-07 22:55

    czego chcieć więcej?

... noo kochanki.
Problem polega na tym, że jak tak dalej pójdzie, to za paręnascie lat już mogą być jednorazówki, a wtedy takie "zabytki" będą w cenie i może sie okazać, że nie kupisz tak łatwo czegoś, co żyje dłużej niż opiewa gwarancja.  :nod:
No tylko za paręnaście latek to nie wiadomo czy zdrowie pozwoli , zgadzam sie z Eskimosem , życie jest za krótkie by spędzić je na jednym motocyklu ;)

Offline jarczoq

Odp: Moja FJ 1200 A.
« Odpowiedź #17 dnia: 2016-02-11 21:26 »
To rozumiem, że Sprint po tym sezonie między ludzi ?  :hmmm
Nie dyskutuj z durniem bo z boku nie widać różnicy !
 

express

  • Gość
Odp: Moja FJ 1200 A.
« Odpowiedź #18 dnia: 2016-02-17 18:05 »
Współczuję, miałem taką sytuację w życiu że dziecko małe, a my ruszaliśmy z pomysłem na biznes i kasa z moto była jedyna na start... miałem przerwę, odkładałem dosłownie wszystkie drobne. Po 3 latach kupiłem FJ 1200. Jeździłem 3 lata, miałem wypadek i wyremontowałem ją po tym wypadku. Włożyłem więcej niż była warta, także więź emocjonalna z moto silniejsza  niż racjonalne myślenie hehehe :) Planowałem pojeździć jeszcze parę lat ale niestety w listopadzie ktoś mi ją ukradł z podwórka. Wtedy jakoś to do mnie nie docierało, ale teraz, kiedy zbliża się sezon boli trochę. Zwłaszcza że nie mam kasy na inny sprzęt. Pocieszam się że ten sezon odpuszczam ale może na następny... tak jak Chłopaki piszą, są sprawy ważne i ważniejsze :)
 

Robert_K

  • Gość
Odp: Moja FJ 1200 A.
« Odpowiedź #19 dnia: 2016-02-18 11:48 »
Temat jest od dziś nieaktualny, mój motocykl znalazł nowego szczęśliwego posiadacza :)
 

Offline Arti33

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2492
  • Thanked: 2 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • 🇵🇱
    • Status GG
    • Boxer MC
  • MoTo: FJ 1200 ABS '91 3YA ; Kawasaki VN1700 Voyager '10
Odp: Moja FJ 1200 A.
« Odpowiedź #20 dnia: 2016-02-18 11:51 »
Jeśli nie tajemnica to daleko poszła?
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą..."
"Kiedyś traktowałem ludzi życzliwie - dzisiaj z traktuję ich z wzajemnością"
 

dziunek69

  • Gość
Odp: Moja FJ 1200 A.
« Odpowiedź #21 dnia: 2016-02-18 11:53 »
Post skasowany na prośbę autora.
 

Robert_K

  • Gość
Odp: Moja FJ 1200 A.
« Odpowiedź #22 dnia: 2016-02-18 18:13 »
W skali kraju nie poszła daleko, bo w okolice Krosna. Z jednej strony się cieszę, bo już nie będzie zbierać kurzu, a z drugiej... Szkoda mi jak nie wiem :cry:

Waldek, myślę że ja już powiedziałem co chciałem.  Cieszę się że i Twoja znalazła nowy dom ;)
 

Offline ducati996

  • Moderatorzy
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 6961
  • Thanked: 15 times
  • Płeć: Mężczyzna
    • Status GG
  • MoTo: FJ 1200'89 3CY, XL 600 RM-G'86, WSK 125'80
Odp: Moja FJ 1200 A.
« Odpowiedź #23 dnia: 2016-02-18 19:30 »
Ooo znalazało się dwóch zdrajców...i jak sobie gadają...;) :P

Chłopy żal mi was...bo wiem jak wam jest żal...ale cóż...ces't la vie...


Ale i tak zdrajcy ;) hahahaahahahah :)
 

dziunek69

  • Gość
Odp: Moja FJ 1200 A.
« Odpowiedź #24 dnia: 2016-02-18 21:39 »
Post skasowany na prośbę autora.