Ja też takie oferty omijałem, chociaż znajomy jeździ w naszej policji na CBF i mówił ,że dbają o sprzęt jak o swój - komendant ma bzika na tym punkcie, zresztą sam bardzo lubi swój służbowy motocykl.
Z tym to jest indywidualnie podejście , ja od lat śmigam służbowymi puchami i dbam jak o swój prywatny sprzęt.
No i serwis regularny w serwisie , bez ściemy u przypadkowego Mariana w garażu