Siemion nas zaje..e za ten off.
Wątek jest "kupię".
Pawle przepraszam że zapytam....i nie jest to Shima od luzów na tylnym wahaczu lub od łożyska główki ramy?
Nie, główkę im przejrzałem, przesmarowałem i ustawiłem naprężenie łożysk. Na łożyskach głównych tylnego wahacza nie wyczułem żadnego luzu, ale ich nie rozbierałem. Rozbierałem i smarowałem tylko łożyska łącznika tylnego amortyzatora.
U mnie było bicie ok 80 km jak puściłem kierownicę, wyważałem, dwa razy u różnych gości felga była na prostowaniu...oczywiście nie wymagała tego.
Okazało sie że bieżnik w Bridgeston Batlax zrobiony zygzakiem wzdłóż opony powodował bicie kierownicy + zużycie opony...albo to a potem bieżnik
Pomogła wymiana na nowe RP GT4 od Ptysiora u gości od Ducati i dobre wyważenie, teraz mam spokój.
JA na PR4GT miałem lekkie drgania na kierownicy, ale przy zwalnianiu, tak przez pewien zakres prędkości. Już nie pamiętam przy jakim, bo były minimalne i w ogóle mi nie przeszkadzały. Teraz mam nowe PR5GT. REWELACJA, żadnych drgań, nawet przy 260km/h. nic się nie dzieje, a w zakręty dosłownie sam wchodzi.
Powyzej 180 mniej przy 220 jest miodzio.
Nie rozpędzałem go do takiej prędkości.