Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Giełda => Kupię => Wątek zaczęty przez: Kaniasz w 2016-10-31 10:07
-
Tylna tarcza w mojej FJR 2007 osignęła stan minimum tj. 4,50mm. Czy ktoś z Was ma może na zbyciu taką tarczę, albo może polecić coś z zamienników?
-
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=Nzg4MDA1Nw==&bid=11632 (http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=Nzg4MDA1Nw==&bid=11632)
lub :
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=Nzg4MjUwMQ==&bid=11632 (http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=Nzg4MjUwMQ==&bid=11632)
-
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=Nzg4MDA1Nw==&bid=11632 (http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=Nzg4MDA1Nw==&bid=11632)
lub :
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=Nzg4MjUwMQ==&bid=11632 (http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=Nzg4MjUwMQ==&bid=11632)
Super, tylko liczyłem na coś tańszego. Za 600pln jest tarcza OEM. Jeżeli nie będzie wyjścia trzeba będzie wyskoczyć z kasy na tarczę plus klocki za 160pln. Koszty spore.
Znalazłem też tarcze firmy NG. Tył kosztuje jakieś 260pln. Coś wiesz na temat jakości produktów tej firmy?
-
Poczytaj o chamulcach w FJR na forum o ile pamietam to w serwisówce jest błąd podadny wymiar jest błędny- tylna tarcza zużyta ? coś nie wierze chyba że chamujesz tylko tylnym :icon_biggrin:
-
Przecież na samej tarczy jest podany wymiar minimum szerokości. Wystarczy suwmiarka i sprawa się wyjaśni.
-
Bartek z całym szacunkiem - grubość. Sówmiarka z reguły nie nada, ponieważ zostaje zewnętrzny kołnierz i często wytarcie nie jest płaskie, a istotą jest wymiar min. Co do ceny - jakby trza było wymieniać tarcze częściej, to byłoby drogo.
P.S.
Można załatwić TRW za 450;.
-
Suwmiarką się nie mierzy, tylko mikrometrem.
-
Hehe, chciałem zacytować ale nie wiem kogo.
Suwmiarka (taka handlowa), ma podcięcia na szczękach, w tych podcięciach zmieści się rant na tarczy, sorka wg Jarka to kołnierz.
Darku, ja wiem kim jesteś. Powiedz mi jednak, jeśli zmierzysz swoim mikrometrem szerokość tarczy i okaże się że jest ona zjechana poniżej minimum o 0,01 mm, to co wówczas?
Panowie ja was proszę, niech kolega zmierzy tarczę i wtedy się okaże co wowczas.
PS.
Znam historię jednej fabryki, w ktorej wykonano części niezgodne o 0,1 mm. Te części zbrakowano, jedna kosztowała 27 k$. "Było ich trzech", sorka było więcej.
Podsumowując, nie popadajmy w przesadę.
-
Darku, ja wiem kim jesteś. Powiedz mi jednak, jeśli zmierzysz swoim mikrometrem szerokość tarczy i okaże się że jest ona zjechana poniżej minimum o 0,01 mm, to co wówczas?
Jak to co? Nadaje się do wymiany. Jak już się zbliża do granicy minimalnej to należy o tym myśleć. Przy takim zużyciu powierzchnia tarczy jest nierówna i samo to dyskwalifikuje ją w dalszej eksploatacji. :)
Co do suwmiarki masz rację. Ma podcięcia. Można mierzyć, ale na 100% powierzchnie tarczy nie są do siebie równoległe, więc o kant tyłka takie pomiary. :)
-
Suwmiarką się nie mierzy, tylko mikrometrem.
Są suwmiarki specjalne do tarcz hamulcowych. Używamy takich w robocie.
-
No jasne że są, ale nie wydaje mi się by Bartek miał na myśli właśnie taką.
-
Bartek przez skromność nie zaprzeczy, ale wiem, że jego akurat nie trzeba uświadamiać. Też zna sówmiarke kłową. Oczywiście, że da się w miarę hamować na minimalnym wymiarze, bo (oczywiście) jest bufor, ale jeśli nie od razu, to jednak zmienić trzeba, bo przyjdzie stanąć na rzogrzanych hamulcach i może być zonk.
-
Tak, zgadzam się z Wami Panowie. Zbliżanie się do minimum oznacza że trzeba się szykować do wymiany.
A na myśli miałem zwykłą suwmiarke. Bo jeśli tarcza wytarta jest nierownolegle, to błąd przy pomiarze i tak będzie niewielki, a zmierzona szerokość bliska minimum oznacza co powyższe.
Ale Darku masz rację, mikrometr zmierzy to lepiej, nie mówiąc suwmiarce kłowej.
-
ale jeśli nie od razu, to jednak zmienić trzeba, bo przyjdzie stanąć na rzogrzanych hamulcach i może być zonk.
Dlaczego na rozgrzanych ma być większy problem niż na zimnych ?
-
Ano z prostego faktu pojemności termicznej tarczy i możliwości rozproszenia ciepła.