Motocykl nie uczestniczył w żadnej kolizji czy zderzeniu. Ma porysowane lusterko od ślizgu, jaki mi się przytrafił w 2016 w Norwegii. Poleciałem na drewnianym, mokrym moście, niedaleko Trollstigen. W wyniku ślizgu ucierpiał crashpad, prawy akcesoryjny kufer i wspomniane lusterko. Crashpad wymieniłem, lusterka nie naprawiałem a porysowany kufer służy dalej.
Post złączony automatycznie: 2018-02-26 22:45
Motocykl sprzedany. Temat do zamknięcia.
pozdrawiam
Franzzz