Lusterka FJ1200 1TX

[mayam32]

Jak wyżej, moje są porysowane, klej puścił więc grzechoczą a i szkła w słabym stanie, zależy mi na oryginałach

[Lis]

Myślałeś może o wymianie szkieł? Grzechocze obciążnik, który się poluzował... Chyba, że masz porysowane plastiki... to co innego.

[bart]

Dokładnie. W środku jest kawałek płaskownika dociażajacy całą obudowę. U mnie był przyklejony na klej, wyglądał na butapren. Klej się zestarzał i metal się oberwał.

[jarczoq]

W sumie to mam lewe  (prawe z pękniętym ramieniem).

[mayam32]

nie myślałem o wymianie szczerze powiedziawszy. jakiś patent na to jest żeby nie uszkodzić obudowy? Sam plastik myśle ze gdybym lekko zmatowił i potraktował jakimś lakierem to by te rysy wybrało. A same szkła są osiągalne??

[bart]

Plastik trza opalrką zmiękczyć, wówczas da się wstawić nowe szkło. Zeta umie to zrobić, miałem nawet do niego podesłać swoje lustra ale jakoś mi schodzi.

[gienek]

Bardziej niż opalarkę, polecił bym gorącą wodę. Po szkło idziesz do motoryzacyjnego, wybierasz jakiś wkład (np. ze Sprintera, wtedy wyjdą Ci dwa) a szklarz zrobi resztę roboty

[bart]

Dokładnie, albo wkład do ciężarówki. Najlepiej polskiej, wyjdzie najtaniej.

[dziunek69]

Post skasowany na prośbę autora.