foty sa z przed zimy,jest troche brudna teraz, napisalem tak bo nie wiem czy komus bedzie sie chcialo ja targac z powrotem do polandi lub rejestrowac tutaj w uk. plastiki troche sie sypia , male wgniecenie w baku i rysy po tankbagu. ogolnie wymaga troche pracy; hamulce sa do roboty ,mysle ze nalezaloby zregenerowac widelec, pewnie wymienic lozyska w tylnym kole i glowce ramy.silnik jest lepiej niz ok nigdy nie byl zajezdzany, dodam ze to jest tlumiona wersja wiec powinien przetrwac 3cia wojne. Mam ja od maja zeszlego roku i nabilem ponad 10tys km, wiecej niz moj szwagier przez piec lat, dodam ze nie cierpie grzebac przy moto jako usprawiedliwienie jej stanu
przestalem ja jezdzic jak zjechalem klocki w tylnym hamulcu i powiedzialem sobie dosc . Rozgladam sie teraz za jakas V-ka