Zmiana przede wszystkim na "inaczej". Przeważnie każdy lubi swój moto i kupując następny zostawiłby poprzedniego w garażu. Ja takze bym tak uczynił ale....
. Jednego nie żałuję....po duce planowałem zakup vfr 800, ze względu na mniejszą masę i mniej drastyczną zmianę. Dziś wiem, że po vfr następnym moto byłaby i tak fjr
. Zaznaczam,że wyznacznikiem nie była moc bo uważam że 100-konny moto jest wystarczający ale tu mamy momentu dużo
. Inaczej mówiąc- jest fajosko