Znam ten model aż za dobrze i też wiem co mówię.
Wiem że w dieslu bym nie kupił i tyle.
Co do ceny, to uważam że właściwą wyznajesz filozofię, szkoda tylko że tak mało jest takich uczciwych sprzedających.
Ja dość często kupuję i sprzedaję rózne pojazdy , więc wiem jak sprawa wygląda.
Niestety muszę podzielić Twoją opinię, czasem należałoby wsadzić kolbę lutownicy między pośladki, tym co sprzedają ''igiełki''.
Kiedyś nawet myślałem jak naznaczyć takiego sprzedającego' 'IGŁĘ''.
To by było dobre, znajdujesz samochód , lub motocykl, który cię interesuje, dzwonisz do właściciele, on potwierdza super stan, wsiadasz do swojego samochodu, tankujesz do pełna , zarywasz noc i pół dnia, nawijasz kilkaset km, docierasz do gościa a twoim oczom ukazuję się stodoła a w niej tzw. ''kibel''.
Wracasz do domu , wściekły na siebie , że szmad drogi jedziesz pooglądać stertę szpachli i smaru, zatrzymujesz się w zajeździe , bo jeść trzeba. Z porfela wyskakują kolejne cenne bilety NBP.
Docierasz w końcu wieczorem do domu i robisz podsumowanie.
Wynik jest bezlitosny; właśnie zrobiłeś sobie i koledze (bo ktoś musiał wracać 2 autem) wycieczkę za 700zł i zmarnowałeś weekend 2 osobom.
Po miesiącu przychodzi zdjęcie z radaru i okazuje się że nie udało się zmieścić w 1000zł.
Gdyby była możliwość postawienia na gościu lub samochodzie x , byłbyś jedyny , któremu upaliło 1000zł