Witaj. Nabytek jak najbardziej idealny. Co do powalania na kolana to uważaj, bo mnie moja ostatnia FJ-a sprowadziła do parteru, 15 metrów szlifowałem asfalt brzuchem, gdyby nie kask to i zęby bym zostawił
, a wszystko za sprawą oleju.
Mam nadzieję, że twoja przygoda z tym motocyklem będzie mniej burzliwa.
25-go zapraszam do Bochni na otwarcie sezonu.