Autor Wątek: Czesc  (Przeczytany 17523 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Speed55

  • Gość
Czesc
« dnia: 2009-06-12 12:41 »
Czesc
Wlasnie sie zarejestrowalem wiec sie grzecznie witam.
Nazywam sie Piotr mieszkam w ?odzi. Pracuje jako kierowca i jezdze duza skakanka. A w wolny czas jak i do pracy i z pracy jezdze na XJ 600 wersja S z 1998 r.
Powiem ze po przejachaniu na niej 9000 km. Zaczyna brakowac mi mocy i zastanawiam sie nad innym motorkiem wiec jako z sentymentu do yamahy propozycja moja to FJ 1200. Czy to dobry wybor czy moze cos innego? Czekam na propozycje i pozdrawiam wszystkich.
 

Guest

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #1 dnia: 2009-06-12 13:54 »
account deleted
 

Guest

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #2 dnia: 2009-06-12 14:52 »
account deleted
 

Jacek

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #3 dnia: 2009-06-12 17:00 »
Hej.
Czy wybierzesz FJ czy FJR, to tylko kwestia kasy.
Oba są doskonałe :)
 

Eskimos

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #4 dnia: 2009-06-12 18:11 »
Nie tylko kasy ;) Ja wybrałem z innych względów. Ale zgodze sie, że i to i to to świetne motocykle ;)
 

Jacek

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #5 dnia: 2009-06-12 19:09 »
Eskimos, rozwiń myśl...........
Może się przesiąde na FJ.
I ile kasy na piwo zostanie :)
 

mireckii

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #6 dnia: 2009-06-12 19:12 »
Cześć !!!
 
FJ jest dobry ale FJR lepszy ;-)

Na tym forum pewnie znajdziesz wiele ciekawych odpowiedzi na nurtujące cię pytania.
 

Eskimos

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #7 dnia: 2009-06-12 20:11 »
Cytat: "Jacek"
Eskimos, rozwiń myśl...........
Może się przesiąde na FJ.
I ile kasy na piwo zostanie :)


Nieno, co kto kubi ;) Ale jak sprzedawałem niespełna dwuletnie ST, to kasy by starczyło na 1,5 fajnej FJR. Przymierzylem się, przejechałem, pooglądałem, podumałem i doszedłem do wniosku, że jeden tramwaj już miałem i wole coś troche mniejszego i poręczniejszego. W końcu nie kupilem nic i przeprosiłem sie z FJ, która cały czas stała w garażu. Po prostu dla mnie FJR jest zbyt krowiaste, za szerokie (nie, nie jestem mikrus :P ) i zbyt tramwajowe ;) FJ może tez nie jest miss zwiewności i poręczności, ale jakos bardziej mi leży. Osiągi ma wystarczające, konstrukcyjnie prostsze, wygodnie, ekonomiczne, bezawaryjne, i do tego kosztuje frytki. Kiedyś sobie dokupie SV650/ZX6R/Speed triple'a do miasta, ale jako motocykl do dalekich tras, to FJ mnie w zupełności satysfakcjonuje. A argument kardan/łańcuch mnie nie rusza, bo na obecnym łańcuchu mam zrobione 14 czy 15kkm, naciągałem go do tej pory raz, samruje jak mi sie przypomni i na oko to z 5 jeszcze zrobi. Kardan owszem,wygodniejszy, bezobsługowy, bardzo fajnie jak jest, ale dla mnie nie jest to argument decydujący.

Gdybym mógł kupić za te same pieniądze fabrycznie nowe FJ i FJR to wybrałbym FJ.
 

Jacek

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #8 dnia: 2009-06-12 20:19 »
Dość rzeczowy opis.
Ale zostanę przy FJR :)
 

kalina

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #9 dnia: 2009-06-12 20:38 »
Dość rzeczowy opis.

Zostaję przy FJ  :-P
 

Offline kamilos

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2409
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: Yamaha FJ 1200 3CY 1990, Pannonia , jawa, wsk
Czesc
« Odpowiedź #10 dnia: 2009-06-12 22:31 »
Witaj
FJ też zostaję i polecam  :D
"Nie polemizuj nigdy z idiotą! Najpierw ściągnie Cię na swój poziom, a później zniszczy doświadczeniem"

Kamil
 

Offline Bigos

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2229
  • Thanked: 2 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • HIGH OCTANE BLOOD
    • www.hellontwowheels.blox.pl
  • MoTo: FJ1200 3XW1, FZS600 FAZER
Czesc
« Odpowiedź #11 dnia: 2009-06-13 00:21 »
W pełnej rozciągłości zgodzę się z Eskimosem. Jak komuś jeszcze potrzeba większego kopa w FJ-cie to polecam dynojety, i inny zestaw zębatek. Druga sprawa, to jak już napisał Eskimos: FJ jest prostsza konstrukcyjnie, co wiąże się z mniejszymi problemami w razie obsługi i ew. napraw. Jeżeli chodzi o krowiastość to może FJ-ka nie jest dobrym wyborem na miasto, ale ja już jeździłem mniejszymi motocyklami i żaden nie spisywał się tak dobrze w korkach jak FJ-a. Duża, ciężka, stabilna, mocna. Codziennie przeciskam się pomiędzy tysiącami samochodów w jednym z największych trafficów w Europie i nie narzekam.
FJR też jest super, ale... o niej niech piszą jej użytkownicy.
No i witam przede wszystkim.
"Aniołowie jeśli tylko są..." to z piekła rodem i na motocyklach!!!
 

kalina

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #12 dnia: 2009-06-13 10:59 »
Bigos Ty chyba masz dyno u siebie? Jest rzeczywiście odczuwalna różnica?
 

Jacek

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #13 dnia: 2009-06-13 11:14 »
Jeśli prostota konstrukcji jest zaletą, to pytanie, kto z Was jeździ Fiatem 126, lub 125 ?
Mają tą niezaprzeczalna zaletę :)
 

mireckii

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #14 dnia: 2009-06-13 11:22 »
Panowie z tego co piszecie o wadach FJR dla mnie jest zaletą :P

Ale każdy chwali swoje.
 

kalina

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #15 dnia: 2009-06-13 11:40 »
Ja jeździłem jednym i drugim fiatem - a syrena była moim pierwszym samochodem (miałem wtedy 11lat).

Nie wdając się w szczegóły trochę zbytnio uprościłeś.

FJR to technologicznie lepszy motocykl co nie oznacza że mam ochotę dołożyć 20 tys. do wartości FJ żeby go mieć. W motocyklu jest nieco inaczej niż w samochodzie. Tu poziom motocyklisty decyduje o tym jak jeździ sprzęt. I pokusiłbym się o stwierdzenie że wielu użytkowników FJR mogło by zostać za FJ  :wink:  ot taka prowokacja  8)

PS. może z obawy o rozbicie tak drogiego sprzętu jeżdżą tak ... ostrożnie  :P
 

mireckii

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #16 dnia: 2009-06-13 12:12 »
FJR to technologicznie lepszy motocykl  :D  Teraz chyba nie widzę sensu ciągnąc tego tematu.

To są dwa inne motocykle tej samej klasy(turystycznej) Nie widzę sensu ich porównywać.Przecież wiadomo kto jest na przegranej :wink:
 

kalina

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #17 dnia: 2009-06-13 12:32 »
mirecki - przyjeżdżaj do nas w lipcu do ojcowa. Zobaczysz jak wygląda FJ-ta z tyłu  8)

Aha, i kup od razu litra wódki.


PS. ostatni stawia  :P
PS2. technologicznie lepszy nie oznacza "lepszy" czytaj między wierszami  8)
PS3. jak jeszcze kupisz sobie kask, buty i ciuchy za 10tys. (technologicznie lepsze) to będziesz lepszym motocyklistą - tak?   :boje sie:  :hahaha:   :hahaha:   :hahaha:   :hahaha:   :hahaha:
 

Jacek

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #18 dnia: 2009-06-13 15:29 »
Gdybym mógł kupić za te same pieniądze fabrycznie nowe FJ i FJR to wybrałbym FJ.

Eskimos jest innego, specyficznego zdania. Napisał jw. :)

Dodane po 1 minutach:

 kalina, to Ty sie do Ojcowa przeprowadziłes ?
 

Offline Bigos

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2229
  • Thanked: 2 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • HIGH OCTANE BLOOD
    • www.hellontwowheels.blox.pl
  • MoTo: FJ1200 3XW1, FZS600 FAZER
Czesc
« Odpowiedź #19 dnia: 2009-06-13 16:07 »
TATA: mam założone dynojety, filtr K&N i tłumiki Jama, i różnica jest odczuwalna. Poza tym są zmienione zębatki więc przy odpowiednich prędkościach silnik kręci się na nieco niższych obrotach niż normalnie powinno to mieć miejsce.
Jeżeli chodzi o porównanie, to powiem tak: FJR-a nie jest motocyklem lepszym technologicznie, ale bardziej zaawansowanym i nowocześniejszym, co faktycznie nie oznacza, że musi to być motocykl lepszy. Z perspektywy czasu należy oba motocykle (FJ i FJR) oceniać odrębnie. FJ-a ma już swoje lata i zasłużyła sobie na miano jednego z najlepszych jednośladów jakie wyprodukowano (tak sądzę). Na taką ocenę FJR-y trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Fakt faktem, że ilu znam mechaników motocyklowych, to większość z nich jeździ starymi sprzętami i ani myślą się przesiadać na nowoczesne cacka.
Aha, jeszcze jedno. Tacy jak ja to nie mogą mieć motocykla prosto z salonu. Ja mogę sobie pójść i kupić nowy motocykl, ale chyba bym nie przeżył okresu gwarancji, kiedy nie mógłbym nic samemu zrobić. Mam sprzęty wiekowe, ale sprawne, mimo wszystko dużo radości sprawia mi, kiedy mogę sobie w nich trochę pogrzebać.
"Aniołowie jeśli tylko są..." to z piekła rodem i na motocyklach!!!
 

Speed55

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #20 dnia: 2009-06-13 17:22 »
Jejku nie chcialem aby jakas klutnia wyszla co jest lepsze bo dla mnie to jest lepsze to na co mnie stac a jak widze po cenach na aukcjach to nie bedziee nie stacc  FJR. Kasy mam okolo 7000-8000 zl wiec chyba FJR za to sie nie da kupic. Ale dziekuje wszystkim za wypowiedzi.
 

Eskimos

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #21 dnia: 2009-06-13 17:26 »
Ale jaka kłótnia? Luzblus jest ;)

A 7-8k to istotnie ciut przymało na FJR, nawet mocno zeszczurzałą ;) Za to FJ kupisz całkiem ładną, nieźle wyposażoną i z końcowych lat produkcji.
 

Offline Bigos

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2229
  • Thanked: 2 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • HIGH OCTANE BLOOD
    • www.hellontwowheels.blox.pl
  • MoTo: FJ1200 3XW1, FZS600 FAZER
Czesc
« Odpowiedź #22 dnia: 2009-06-13 18:36 »
Tylko rozważ dobrze, zanim wydasz te pieniądze, bo łatwo trafić ładnie z wierzchu wyglądającą minę. Nie sugeruj się tym, że motocykl np. ze Szwajcarii, od pierwszego właściciela itp. Lepiej dobrze wszystko sprawdzić i obejrzeć, a najlepiej poproś kogoś z forum, kto da radę towarzyszyć ci przy kupnie.
"Aniołowie jeśli tylko są..." to z piekła rodem i na motocyklach!!!
 

Offline kamilos

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2409
  • Płeć: Mężczyzna
  • MoTo: Yamaha FJ 1200 3CY 1990, Pannonia , jawa, wsk
Czesc
« Odpowiedź #23 dnia: 2009-06-13 19:23 »
Właśnie za te pieniądze jeszcze ci na kask i kurtkę wystarczy, a jak kiedyś będzie lepiej to jako 2 motocykl zakupisz FJR bo z FJ ciężko będzie ci się rozstać  8)
"Nie polemizuj nigdy z idiotą! Najpierw ściągnie Cię na swój poziom, a później zniszczy doświadczeniem"

Kamil
 

mireckii

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #24 dnia: 2009-06-13 21:36 »
Co wy wszyscy tylko o tej mocy :twisted:
FJ i FJR to są motocykle tyrystyczne.

Może pomyliliśćie motocykle.Wydaje mi się,że dla pasjonatów prędkości R1 to lepszy wybór!

A co do tego czy ktoś jest lepszym czy gorszym motocyklistą na pewno nie świadczy rodzaj motocykla.Wydaje mi się,że bardziej obrazowy będzie stan maszyny na jakiej śmiga.I ilość bezwypadkowo przejechanych km.

P.S Kalina,czy coś nowszego,udoskonalonego,ekonomicznego u ciebie znaczy gorsze?
Czy to,że mnie stać na FJR znaczy,że jestem gorszym kierowcą?

A co do Ojcowa to jak będe kiedyś gdzieś obok to napewno wpadnę
 

kalina

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #25 dnia: 2009-06-13 21:49 »
Cytat: "mireckii"

P.S Kalina,czy coś nowszego,udoskonalonego,ekonomicznego u ciebie znaczy gorsze?
Czy to,że mnie stać na FJR znaczy,że jestem gorszym kierowcą?


Co do nowszego zgadzam się  :D  i nie twierdzę że jest gorsze to Ty zasugerowałeś że FJ jest na przegranej pozycji więc...

Jednocześnie nie twierdzę że jesteś gorszym kierowcą bo Cię stać. Mnie jak wielu chłopaków na FJ też stać tyle że nie traktujemy użytkowników FJR z górki...

Myślę że nie ma sensu przekonywać się dłużej czyj wacek jest większy - winkle to ocenią  :wink:

Skupmy się lepiej na zlocie bieszczadzkim!!!!!!!
 

Jacek

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #26 dnia: 2009-06-13 23:10 »
Jestem przekonany, że winkle wacków nie określą :) :) ;) :) :)
 

Offline Bigos

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2229
  • Thanked: 2 times
  • Płeć: Mężczyzna
  • HIGH OCTANE BLOOD
    • www.hellontwowheels.blox.pl
  • MoTo: FJ1200 3XW1, FZS600 FAZER
Czesc
« Odpowiedź #27 dnia: 2009-06-14 01:01 »
Wydaje mi się, że nikt nie starał się jak dotąd doprowadzić do rozłamu na forum i lepiej żeby tak zostało. Chyba nie ma znaczenia kogo na jaki motocykl stać, ale ważne że po prostu chce jeździć itd.
FJ jest motocyklem, który powstał jeszcze w latach tzw wyścigu zbrojeń, kiedy to nie oszczędzano specjalnie na materiałach, a liczyła się moc i niezawodność. Stworzono motocykl, który miał być pogromcą torów wyścigowych (łańcuch w napędzie tylnego koła), ale wyszła świetna maszyna do turystyki. Jednak nadal mimo dużej mocy i turystycznego zacięcia ciężko porównywać ją do FJR.
FJR powstała niedawno jako tylko i wyłącznie motocykl turystyczny. W dzisiejszym świecie rządzi tylko ekonomia więc nie ma się co oszukiwać: najnowsze pojazdy nie mają przed sobą tak długiego życia jak te starsze, ale FJR nadal jest jednym z topowych modeli jeżeli chodzi o motocykle turystyczne.
Bez sensu jest spór o to, który motocykl jest lepszy, kto jest dobrym kierowcą, a kto złym itd. ?ączy nas chyba pasja i niech tak zostanie.
"Aniołowie jeśli tylko są..." to z piekła rodem i na motocyklach!!!
 

mireckii

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #28 dnia: 2009-06-14 10:44 »
Bigos,masz rację.
Dobrze to podsumowałeś.
 

"lewa łapa w górę"
 

Speed55

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #29 dnia: 2009-06-14 12:05 »
1.Bigos napisal:
Tylko rozważ dobrze, zanim wydasz te pieniądze, bo łatwo trafić ładnie z wierzchu wyglądającą minę. Nie sugeruj się tym, że motocykl np. ze Szwajcarii, od pierwszego właściciela itp. Lepiej dobrze wszystko sprawdzić i obejrzeć, a najlepiej poproś kogoś z forum, kto da radę towarzyszyć ci przy kupnie.


2.kamilos napisal
Właśnie za te pieniądze jeszcze ci na kask i kurtkę wystarczy, a jak kiedyś będzie lepiej to jako 2 motocykl zakupisz FJR bo z FJ ciężko będzie ci się rozstać


3.mireckii napisal
Co wy wszyscy tylko o tej mocy  
FJ i FJR to są motocykle tyrystyczne.
Może pomyliliśćie motocykle.Wydaje mi się,że dla pasjonatów prędkości R1 to lepszy wybór!
A co do tego czy ktoś jest lepszym czy gorszym motocyklistą na pewno nie świadczy rodzaj motocykla.Wydaje mi się,że bardziej obrazowy będzie stan maszyny na jakiej śmiga.I ilość bezwypadkowo przejechanych km.



AD 1. No i wlasnie o to chodzi mam nadzieje ze ktos mi pomoze kto sie dobrze zna bo ja nieukrywam jestem w tym kiepski.

AD 2. Kask , kurtke to juz mam. Ale moze mi na spodenki i kapcie wystarczyc to juz bedzie super.

AD 3. No ja powiedzialem ze mi mocy brakuje. Wiec powtarzam jezdze na XJ600 S ktora ma 61KM. A przy jezdzie z zonka to troche malo. Wiec chce jakas maszyne TURYSTYCZNA ktora ma duzo mocy pod manetka bo nieraz jest potrzebna aby uniknac wypadku z bezmyslnym kierowca puszki. A XJ600 w 2 osoby i to dosyc slusznych gabarytow. Nie ma takiej rezerwy pod manetka, do tego zawieszenie niewyrabia. Ja 182cm-105KG , zona 166cm-60KG + do tego weekendowe zakupy 20-50 KG i robi sie za ciezko dla Diversonki. Po drugie przejechalem 9000KM na niej bez zadnego wypadku wiec chyba nie jestem najgorszym kierowca. A stan motorku jest jaki jest , nie umiem przy nim grzebac poza tym tego sie boje ze jeszcze bardziej cos popsuje. Ale zawsze go ladnie myje aby sie swiecil :)
 

Offline Rafał22

  • Uzależniony
  • ****
  • Wiadomości: 900
  • Płeć: Mężczyzna
    • Status GG
  • MoTo: Yamaha FJR 1300
Czesc
« Odpowiedź #30 dnia: 2009-06-19 20:19 »
Każdy ma swoje zdanie, ja jeździłem xj 900 div i ten model można by określić jako krowiasty waży troszke mniej od FJR, potem miałem honde XX lżejszy od obu modeli ale większy i z duzo większym kopem mam porównanie. Gdyby nie to ze bylo mi za sztywno jak i mojej żonie to bym motocykla nie zmieniał, FJR jest zwrotnym motocyklem a co do kasy i prostej budowy to zgodze się z Jackiem.
JAK SIĘ COŚ W GŁOWIE NIE MIEŚCI ......TO TRZEBA MIEĆ W DUPIE !!!!!!!!!
 

Lis

  • Gość
Czesc
« Odpowiedź #31 dnia: 2009-07-26 23:40 »
CZE??  :-)
Proponuję FJ jako lepiej (dłużej) dopracowaną ;)
Poza tym chyba kosztowo zbliżona jest do XJ.
Poco przepłacać?
Mocy wystarczy. Na pewno!
Pozdrawiam,