No to się dopiszę - może ilość głosów na TAK u nas przeważy te na NIE na forum jakimśtam
Miałem oxfordy w gts-ie, montowane samodzielnie, prześmigałem sezon - nie było najmniejszego śladu zużycia, sterownik działał tak jak miał działać, parzyły w łapy niezależnie od grubości rękawic na 100%. Żałuję tylko, że wycofano (chyba?) model z pokrętłem zamiast z guzikami - guziki po odpaleniu zawsze grzały na najniższym - 30% a wolałbym żeby załączały się tak jak je wyłączyłem.
Adniem, może się czepiam, ale użyłeś stwierdzenia: "Oxford jest tandetny". Wyraziłeś tym samym opinię o produkcie z którym... nie miałeś do czynienia. Właśnie tak powstają mity... a my tu piszemy na przykładzie własnych ogrzanych łap