Prawda jest taka, że jak sam nie sprawdzisz, to nie będziesz wiedział. Trzeba sprawdzić, które plastiki uszkodzone.
Ludzie długo szukają, zanim znajdą swoje moto które im pasuje. Trzeba się liczyć z tym, że będą wycieczki nawet po całej Polsce.
Co do ceny owiewek, to zależy. Czasami można kupić całe - dobra cena, za to mocno porysowane. Ale trzeba trafić. Nowe i pomalowane to rzeczywiście kosmos. Używki w dobrym stanie, to prawie pół ceny nówki. Używane porysowane lub przetarte, malować i tak trzeba. Co robić żeby było taniej? noo... to już Twoja głowa. Jak Cię stać to daj do lakiernika, jak nie, to maluj sam. Ja wybrałem to drugie.