Hey, Dziunek..
Punkt 6 już napisał Ducati, Twój może być nr 7
Dzięki Ducati za lawinę informacji
. Dużo światła padło na moje mroczne wypociny z tym kołem. Kotwicę przerobię z fj-ki bo na tej z otworem 17mm nie będę miał odwagi jeździć, jeżeli jeszcze zebrałbym z niej chociażby milimetr. Ona i tak już sprawia wrażenie jakiejś mizernej. Oś mam jeszcze jedną tak że to nie jest kłopot, koło poszło dzisiaj do lakierowania i zrobienia rancika polerowanego i wróci około 15-20 tego. jak będę miał koło znowu w garażu to zabiorę się do spasowania zacisku i znalezienia mu właściwego miejsca. Wpadł mi do głowy pomysł aby przesunąć mocowanie tarczy hamulcowej o jakieś 4 mm w stronę osi motocykla, czyli do wewnątrz koła. Zatoczenie trzeba zrobić bardzo precyzyjnie aby zachować płaszczyzny zataczania, nie wiem czy mi się to uda, jak nie to tarcza nie będzie hulała równiutko i będzie "biła". Ale to temat na potem.
Jak sobie przemyśliwałem Twój opis to nie bardzo kumam po co zmniejszałeś wysokość kłów zabieraka o 4 mm i obcinałeś gumy. Puki co tego mnie zrobiłem co nie znaczy że braknie mi tych 3 mm w którymś momencie i będę musiał to zrobić, na razie wpasowałem koło z kotwicą w wahacz i zachowałem liniowość pracy łańcucha. Jedyny kłopot teraz to ten zacisk i tarcza i ich wzajemne zgranie, ale to jak mówiłem walka około 15-20 maja jak będzie koło.
Czas myśleć o gmolach :>
Dzięki za wsparcie fachowe i myślę że spotkanie oko w oko to kwestia czasu...