Może dzisiaj się sprzeda moja TDMa.
To w sobotę podlecę zobaczyć tą z Lublina.
Widziałem już moto takie nieciekawe u handlarza. Widziałem moto zadbane kolegi z forum.
Mam już pewien kontrast.
Jedyne co, to nie jeździłem nigdy FJRa, chociaż kolega z forum oferował - sam nie lubię komuś oddawać motocykla i jeździć cudzym.
Maszyna nieciekawa u handlarza nie nadawała się do jazdy, bo odpalała tylko z kabli, padnięty aku, także jakby mi gdzieś zgasła to problemy.
Poza tym miała wycieki z lag i tarcze były zaolejone, także pewnie by nie hamowała, a to już dla mnie wykluczyło ją z jazdy próbnej.