Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Giełda => Sprzedam => Wątek zaczęty przez: hfoliver w 2015-07-27 10:16
-
Ktoś chce od kolegi stan bdb doinwestowany samochód. Do obejrzenia w Białymstoku.
http://otomoto.pl/oferta/audi-a4-ID6y8I4x.html]
[url]http://otomoto.pl/oferta/audi-a4-ID6y8I4x.html (http://[url)[/url]
-
Linkę skopałeś
-
http://otomoto.pl/oferta/audi-a4-ID6y8I4x.html (http://otomoto.pl/oferta/audi-a4-ID6y8I4x.html)
-
Zajrzałem... Zapytaj kolegi, czy w tym doinwestowaniu była np. zmiana/ naprawa głowicy, regeneracja układu wtryskowego czy wymiana słynnego imbusika - napędu pompy oleju. To niestety silnik BARDZO wysokiego ryzyka i polecać tak wóz można tylko z pełną świadomością jego typowych wad i ich usunięcia w przeszłości...
-
Ładne auto tyle , że nie 2.0 ze względu na silnik jak pisał kolega. Miałem podobne aczkolwiek z silnikiem 1.9 TDi. Sprzedałem ze względu na "plastelinowe" zawieszenie ( alluminium ).
-
Zawieszenie jest super, tyle że raz na kilkadziesiąt tysięcy trzeba je zmienić i nie oszczędzać na częściach ;)
-
Ja w A czwórce B6 nie narzekam na zawieszenie.
Fakt, amelinium ale coś za coś.
-
Zajrzałem... Zapytaj kolegi, czy w tym doinwestowaniu była np. zmiana/ naprawa głowicy, regeneracja układu wtryskowego czy wymiana słynnego imbusika - napędu pompy oleju. To niestety silnik BARDZO wysokiego ryzyka i polecać tak wóz można tylko z pełną świadomością jego typowych wad i ich usunięcia w przeszłości...
Z tego co wiem przy aucie jedyne co robił to turbo z większych napraw. Wtrysków,głowicy,napędu pompy oleju nic nie tykał zawieszenie też raczej nie robił. Ale taki stan dokładny to na przeglądzie w stacji można zrobić, jak coś wyjdzie do dogadania się. Auto mu służyło do pokonywania trasy Białystok-Holandia, Białystok-Niemcy w tej chwili na stałe siedzi w DE a samochód został tutaj. A co do typowych usterek i podwyższonego ryzyka, każdy teraz samochód coś ma co go zaboli za jakiś czas.
-
Inną rzeczą są naprawy eksploatacyjne - wiadomo, że każde auto ich potrzebuje - a inną rzeczą słynny imbusik wykonany z gównianego materiału który obrabia się na okrągło i w pewnym momencie bez żadnych objawów poprzedzających pompa oleju staje. Często dzieje się to w czasie jazdy, świadomy kierowca widząc "lampkę alladyna" zgasi silnik natychmiast, inny przejedzie jeszcze tak do np. najbliższego parkingu i... zatrze silnik. Jeśli to dobry kolega - poleć mu żeby się tematem zainteresował ;)
-
Przy jakimś konkretnym przebiegu to się dzieje ? Czy trudno stwierdzić ? Podlega okresowej wymianie czy po prostu już głębsze grzebanie w silniku i kosztowne ? Wszystkie roczniki maiły z tym problem ?
-
Pierwsze roczniki 2,0 TDI. Przebiegi różne - ale nawet już po 150 tys. Nie ma to żadnego związku z okresowymi wymianami, żeby do tego dojść - trzeba zrzucić miskę olejową.
Tu obszerny temat z forum Audi:
http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=27&t=80094 (http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=27&t=80094)
-
Miałem przez 4 lata A4 1.9 D z 2005 roku z przebiegiem prawie 300 tyś. km i nic nie robiłem (oprócz zużywających się części) w kombiaku i powiem że jest to super autko.
-
Oczywiście - bo 1,9 ;)
-
arthurr ma rację bo 1,9 TDI. Kolega ma służbowego passata rok 2013 i po 3x 000 padła skrzynia DSG (7 biegów). Teraz takie trwałe auta produkują.
Chyba wymienię w swoim Mondeo rozrząd i dwumasę i będę śmigal do 350 000 km :)
-
Szmelcwagen zszedł na psy, walenie konia i te wzdychanie na audi to już w ogóle naiwność. Ogólnie niemieckie samochody robią się badziewne, włączając w ten zestaw BMW. Diesle stały się do tego stopnia łajnem,że tylko pierwszy klient jeździ bezkosztowo (gwarancja) a i samochód w serwisie przestoi swoje. Benzynowce też są gówniane. Jak życie mnie zmusi do kupna nowszej konstrukcji, będzie to japońskie auto albo koreańskie, wole tandetne plastiki w trasie niż ekoskóre w serwisie :D. Dobry szmelcwagen to ten :D :
Post Merge: 2015-07-28 23:00
Wracając do diesli, zauważyłem że fiat robi takie w miare diesle. Jestem świadkiem jak opel combo 1.3 cdti (1.3 multijet fiat) dokulał 400 tys. Rozrząd zdechł, turbo, pompa oleju,dwumas poszedł won (fiat ich nie ma w tych silnikach, opel owszem) i pare pierdół.
-
Post skasowany na prośbę autora.
-
U mnie w VW DSG 7 nawaliła po 90tyś. Konkretnie zespół sprzęgieł.
-
U mnie w VW DSG 7 nawaliła po 90tyś. Konkretnie zespół sprzęgieł.
To miałeś więcej szczęścia niż mój kolega :)
-
Dziunek, tego w moim posiadaniu nie ma, Garbusa miałem przez tydzień, to szwagrowe jest. Silnik tam składałem. Tam nawet nie ma łańcucha rozrządu, wałek pędzony zębatką z wału korbowego. W tym naprawdę nie ma co się zepsuć.
-
Post skasowany na prośbę autora.
-
O a ja myślałem że tylko Mazda miewa problemy z pompą oleju :D, hmmm a może pośrednie problemy, bo wszystko zaczyna się od wypalonych podkładek pod wtryskami i wrzucaniem spalin a ca za tym idzie nagaru do silnika, co w konsekwencji prowadzi do zatkania smoka w pompie i zanim się zapali kontrolka ciśnienia, silnik już jest praktycznie martwy hehe. Także nie taki Japończyk idealny :P
Po zakupie pierwsze co zrobiłem to zrzucenie miski oleju i kontrola smoka, ale na szczęście nic tam nie było bo "zachodni" serwis zachował się prawidłowo - przy wymianie uszczelek wtrysków zdemontował miskę - widać było po niechlujnie rozłożonym uszczelnieniu, a wymiana uszczelek wpisana była w DSR już przy 120 tys !! Tak to z "nowoczesnymi" autami jest :)
-
Czy są jeszcze na dzień dzisiejszy auta (silniki) godne polecenia ?
-
Nie :)
A poważniej... Decydując się na nowoczesną motoryzację trzeba mieć świadomość że jest ona obliczona na 3-5 lat; ok 200 tys km - i tyle. Się zepsuje to trzeba naprawić i jeździć dalej albo konsekwentnie np. co 3 lata zmieniać. Dla mnie najgorsze w tym wszystkim jest nie potrzeba naprawy bo to się zdarza też i w starych autach :P ale maksymalne utrudnianie wszelkich napraw przez producenta tak, żeby nie można ich było wykonać we własnym zakresie. Dlatego jeżdżę starym parchem - i nie planuję podnieść średniego wieku swoich automobili :P
-
Morał chyba z tego taki że albo liczymy się z usterkami w nowych samochodach albo kupujemy dziadka do 2000r. Nadmiar kasy pakujemy w elementy eksploatacyjne na tip top i robimy kolejne 500 tys. ;p
-
Post skasowany na prośbę autora.