Forum Sympatykow motocykli Yamaha FJ & FJR
Przywitalnia => Witamy => Wątek zaczęty przez: ROBERT.BB.72 w 2014-04-13 20:01
-
Witam wszystkich pasjonatów motocykli a szczególnie yamahy nazywam się Robert od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem FJR Motocyklistą jestem od 6 lat byłem posiadaczem kilku moto Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do waszej ekipy POZDRAWIAM
-
Siema
Czym uprzednio jeździłeś i dlaczego fjr?
pzdr :D
-
Witaj
-
Cześć
-
Witam z Dolnego Śląska :)
-
Witam z Wielkopolski :icon_biggrin:
-
Cześć!
-
Cześć. Szczęściarz, bo już znalazł swoją wymarzoną ;)
-
Witaj!
Chwal się maszyną.
-
Witam z Wrocławia.
-
Zamojskie wita.
-
Witaj
-
Lubuskie wita!
-
Witaj
-
Bry.
-
Cześć :) Zdecydowanie się pochwal sprzętem i używaj interpunkcji bo mafia góralska Cię pożre :D
-
Cześć :) Zdecydowanie się pochwal sprzętem i używaj interpunkcji bo mafia góralska Cię pożre :D
Cześć niestety nie mogłem wcześniej dostać się do kompa ( syn blokuje :icon_mad:) i czasu mało na internet wole polatać po okolicy na FJR-ce
Ale jako nowy postaram się wam opisać moje przygody z motocyklami . NR 1 - XJ600 NR 2 - VFR 750 NR 3 - DL 650 NR 4 - BMW K1200GT NR 5 INTRUDER VL800
no i teraz FJR 1300 z 2003r . A dlaczego proste po posiadaniu wszelakiej maści motocykli , stwierdzam że turystyczne motocykle najlepiej mi odpowiadają .
Jeszcze jedno jak motocykl niema 1000 pojemności i przynajmniej 100 kucyków to nie jedzie , taka jest moja opinia i tego się będę trzymać Pozdrawiam
-
I ja też tak uważam i tego się będę 3mał. Pozdro z Wawy.
-
A moja ulubiona pojemnością jest 250. Pozwala na największą kontrolę motocykla, a jak ma z tych 250ccm powiedzmy 60KM i waży przy tym 110kg, to już sam miód... Po asfalcie w sumie też 250-350ccm mi najbardziej styka. Wielkimi i ciężkimi gównami się już najeździłem i dość ;)
-
Kupiłem FJR-e żeby latać na trasy a nie koło komina . Po miescie to skuterkiem popylam i jest git :icon_biggrin:
-
To wszystko nieprawda ! Musi być co najmniej dwu-litrowy V-Twin. To jest dopiero orgasm. I na trasę i na miasto i w teren. :bmwrider
Swoja drogą właśnie zakochałem się w BMW K1200 LT. Co za wygoda. Każdy ma swoje audio. Zajebista kiera, fajne kufry, grzane manetki, a jaka ochrona przed halnym. To jest prawdziwy turystyk (pomijając, że to BMW). Na koniec dodam, że łatwy w serwisie. ;-)